Czarny Album wyszedł w piątek.
to miał być późny piątek, 28 listopada 2003, ale na początku tego miesiąca utwory na płycie zaczęły wyciekać, ku uciesze społeczności związanej z Kazaa. „Ze względu na osoby nielegalnie dystrybuujące mój album, nie mam wyboru, jak przesunąć datę premiery”, powiedział Jay Z w oświadczeniu, a następnie album przesunięty o dwa tygodnie do 14 listopada.
to było 10 lat temu dzisiaj.
Czarny Album wyszedł dekadę temu, co oznacza, że minęło 10 lat, odkąd mieliśmy skończyć z Jayem Z, raperem, z powodu jego przejścia na emeryturę.
nie ma potrzeby budowania napięcia co do tego, co stało się potem, bo wszyscy wiemy, że emerytura była krótkotrwała, a my wciąż żyjemy w epoce tej odwróconej decyzji. Ale ważne jest, aby pamiętać – tak naciągane, jak się wydaje z perspektywy czasu — że przez pewien czas wszyscy myśleliśmy, że to koniec.
nawet przy tak fenomenalnym projekcie jak Czarny Album, nie do końca miało to sens, że się zatrzyma. Jak elokwentnie stwierdził Ghostface Killah w tunelach Madison Square Garden W noc pożegnalnego show Jaya Z:
drogi Jay,
dlaczego odchodzisz z gry, kochanie? Wiesz, o czym mówię, powinieneś tu zostać i być dokładny i … reppin’.
ale nawet wśród zamieszania (wraz z wieloma innymi emocjami) wszystkie znaki wskazywały na jego opuszczenie wspomnianej gry i wszyscy mu wierzyli.
ludzie nie wpadli na pożegnalny koncert Jaya 25 listopada 2003 roku, znając każde słowo do każdej piosenki (co zadziwiające, włączając w to album The Black, który został wydany tylko 11 dni), aby zobaczyć koncert człowieka, który prawdopodobnie wycofałby się na emeryturę i nagrał siedem kolejnych albumów. Energia w tym budynku była jedyna w swoim rodzaju, ponieważ okazja wysłania ulubionego syna miasta w taki sposób była jedyną w swoim rodzaju chwilą. Fade To Black to taki doniosły film, ponieważ czujesz się, jakbyś oglądał prawdziwą łabędzią pieśń. Uroczysty pogrzeb. Przyszły finał w pierwszej turze. Bokser wychodzi na ring na ostatnią walkę.
i wtedy, tak po prostu, to koniec.
w samym czarnym albumie Jay wykonał fenomenalną pracę, sprawiając, że wydawało się, że emerytura jest autentyczna; nie było żadnych prawdziwych znaków sugerujących, że to był wyczyn. Nie sposób było uwierzyć ,że „moja pierwsza piosenka” nie będzie jego ostatnią piosenką. Wyraźnie pamiętam pierwsze odsłuch po zakupie płyty w Where House Music, myśląc, że ostatnie rapowane słowa Jaya do społeczeństwa były po prostu idealnym podpisem:
N – – – – idę na golfa.
Ay, może nawet mam cappuccino, jebać to.
jadę gdzieś ładnie gdzie nie ma komarów w n – – – –
Holla na mnie-to Ty chłopcze.
to była jego wersja Waltera Cronkite ’ a „i tak już jest.”Jay to zrobił. Fraza z „Encore” — „od Marcy do Madison Square” – się spełniła. Co jeszcze musiał udowodnić? Dlaczego nie iść na golfa, lub bawić się w świecie cappuccino, lub znaleźć egzotyczne miejsce na Ziemi, że nawet komary nie znalazł?
wszystko było w porządku. Dla słuchacza było to smutne, ale zostało wykonane perfekcyjnie. I, w przeciwieństwie do większości rzeczy, ostatni rozdział, którym był czarny Album, rzeczywiście spełnił szum. Udało mu się. 10 lat później, nadal czujesz, że to zrobił.
Czarny Album może być twoim ulubionym albumem Jaya. To nie jest obraźliwe. Biorąc pod uwagę kontekst, w którym został wydany, jeśli jesteś fanem Jaya, to ma sens.
ale potem nie zrezygnował. Jak powiedział Ghostface, najwyraźniej było więcej dbania o to i więcej reppin ’ do zrobienia. Więc wrócił, dając nam pełną karierę muzyczną, ponownie.
podczas rozmowy o jego powrocie, ciekawym marzeniem do wpadnięcia jest wyobrażenie sobie świata bez muzyki z czasów jego czarodziejów. Kiedy już miałem te dyskusje wcześniej, zwykle koncentrują się na tym, jak trudno jest wyobrazić sobie pewne piosenki, które nie istnieją. To dobrze i dobrze, ale bardziej interesującym aspektem do rozważenia, zwłaszcza gdy myśli o Jayu jako jednej z postaci, która miała rękę we wszystkim w ciągu ostatnich 15 lat, są chwile, które wyrównały się z piosenkami z post–czarnego albumu, które nigdy by nie istniały, gdyby przeszedł na emeryturę w 2003 roku.
tak, bez „Empire State of Mind” Nowy Jork nie miałby drugiej piosenki do zagrania o północy w Sylwestra. Co równie ważne, gdyby „Empire State of Mind” nie istniało, nie byłoby sceny dla Lil Mama, aby rozbić się na VMAs 2009. W 2013 roku myślę i doceniam ten moment bardziej niż samą piosenkę i mam nadzieję, że ty też.
lub „Roc Boys (a zwycięzcą jest …).”To z łatwością jedna z najlepszych piosenek Jaya. Trudno sobie wyobrazić setki playlist, które zrobiłem w ciągu ostatniej dekady bez niego, ale jeśli nie ma „Roc Boys”, nie ma „Roc Boys” wideo. A jeśli nie ma teledysku „Roc Boys”, to nie istnieje.
ciężko sobie z tym poradzić. I krok dalej, Jeśli ten triumwirat nigdy nie zebrał się na ten film, pięć lat mojego życia myśląc, że jestem cool przez ten uścisk dłoni wyleci przez okno.
moje dwudziestki bez Roc Boys salute? Wolę spasować. Po dwudziestce.
czy oczekiwany powrót Jaya, „whatever” Kingdom Come, który poprowadził z mocno hipnotyzującym, nijakim utworem ze świetnym bitem, ” Show me What you Got.”W tym czasie piosenka była przyzwoita, zrobiła się dziwniejsza, gdy pojawił się teledysk z Dale Earnhardt Jr. i Danica Patrick; szybko jednak po wydaniu płyty nie było potrzeby jej słuchać, ponieważ Lil Wayne z mixtape ’ u z 2007 roku, Nadczłowiek wśród zwykłych śmiertelników, dostał w swoje ręce beat. A efektem końcowym było” Dough Is What I Got ” z Da Susz 3, utwór, który bardzo pomógł we wczesnych stadiach jego wzniesienia się do gigantycznej hit-or-miss-miss-miss gwiazdy pop, którą jest dzisiaj.
jeśli Jay nigdy nie wyjdzie ze skippable Kingdom Come, możemy nigdy nie dostać trzyliniowego manifestu Wayne ’ a o Mortal Kombat:
Tryin’ to tell you I can kick like Liu Kang n—-
Got That Sub-Zero flow how you want me ma
n—- get it over here like Scorpion.
nie chcę świata, w którym to się nigdy nie wydarzyło. Ale tak się stało, a kariera Wayne ’ a zmienia się na zawsze dzięki torowi. Ponieważ zniszczył Jaya przez jego własny rytm, wzór, który był w środku w tym czasie i będzie kontynuowany przez lata.
Kariera Wayne ’ a przyniosła korzyści Jayowi, który nie przeszedł na emeryturę, czyniąc go jednym z wielu artystów, którzy zyskali dzięki jego powrocie. A Kanye West jest najbardziej oczywistym z nich wszystkich.
tak wiele wczesnej kariery Kanye ’ a (solowy okres, który oficjalnie rozpoczął się w 2004 roku) zostało zbudowane wokół imponowania — i ostatecznie próby przejścia — jego mentora. To był proces, który ostatecznie potrzebował walidacji, podczas gdy obaj pracowali raperzy. Musieli pracować razem i być w tej samej drużynie, ale od czasu do czasu sparować. (Patrz: patrz na tron.) Kanye nie może stać się Kanye wiemy teraz, jeśli ich kariery są uważane za część dwóch różnych epok w hip-hopie. Jego cała narracja zmienia się, jeśli po prostu próbuje pokonać emerytowaną legendę.
” co jeśli?”game could go on forever (insert Jay retining = „Bleek becoming the next big thing”), ale z głównych punktów w życiu Jaya, po 2003, jest tylko jedna ważna rzecz do rozważenia. To główne pytanie, które należy sobie zadać, i potencjalnie stracić sen, jeśli Jay pozostanie na emeryturze.
czy Jay wychodzi za Beyoncé? A mówiąc „czy Jay poślubia Beyoncé”, oczywiście mam na myśli ” czy Beyoncé poślubia Jaya?”
czy młoda, prawdziwa gwiazda-piosenkarka/aktorka kontynuuje nie tak tajny związek z mężczyzną, który w zamian za życie na emeryturze odkłada swoją fajność? Czy nadal jest zauroczona tym mężczyzną, starszym o 11 lat, skoro nie wyznacza już trendów i nie wpływa na kulturę swoimi słowami i deklaracją, jakie trendy „odchodzą”? Tak, gdyby Jay wyszedł z czarnym albumem i Fade To Black, wszyscy pewnie pomyślelibyśmy o nim jako o jakimś mitycznym, faun-podobnym stworzeniu z Narnii, uczuciu, które już nie wywołuje tak mocno (patrz: „twerk Miley Miley, twerk Miley Miley, twerk”), ale czy aughts-Bey naprawdę szuka legendy? A może by się wycofała i zamieniła go na coś bardziej sprytnego?
chciałbym w każdym razie pomyśleć, że Jay i Bey kończą w małżeństwie i mają dziecko, bo miłość jest cierpliwa, a miłość miła, ale kto wie.
ale jak rok 2013 dobiega końca, rozważ to przez chwilę. Jeśli nie ma Beya i Jaya, nie ma Blue Ivy. A jeśli nie ma Beya i Jaya, to pewnie nie ma Kanye i Kim. A jeśli nie ma Kanye i Kim, to nie ma Yeezusa ani Baby Nori.
a jeśli nie ma Beya i Jaya, Kanye i Kim, Yeezus i Magna Carta … Święty Graal, Blue Ivy i Nori, Legends of the Summer I Yeezus tours, partnerstwa Barneya gone wrong, Jimmy Kimmel rants, czy Tumblr Beyoncé, czy 2013 w ogóle się wydarzyło?