Otrzymuj ważne wiadomości i analizy edukacyjne bezpośrednio na swoją skrzynkę e-mail
w ramach federalnych wysiłków naprawczych mających na celu pobudzenie gospodarki po recesji w 2008 roku, USA Departament Edukacji nagle miał duży garnek pieniędzy, aby rozdać na „innowacje” w edukacji. Od tego czasu ponad 1,5 miliarda dolarów zostało wydanych na prawie 200 pomysłów, ponieważ Kongres kontynuował odpowiednie fundusze nawet po zakończeniu recesji. Wielkie kawałki poszły na budowę nowych szkół Kipp charter i szkolenie tysięcy nowych nauczycieli dla amerykańskich rekrutów, aby zostać nauczycielami. Inne fundusze umożliwiły mniej znanym programom czytania, pisania, matematyki i nauk ścisłych dotarcie do klas w całym kraju. Wiele projektów grantowych dotyczyło technologii, czasami dostarczając lekcje lub materiały przez internet. Jedną z „innowacji” było pomoc nauczycielom w wyborze dobrych aplikacji dla swoich uczniów. Innym był nowatorski sposób oceniania nauczycieli.
aby uzyskać dotacje, beneficjenci musieli określić, czy ich pomysły są skuteczne, śledząc wyniki testów. Wyniki są dla pierwszej fali 67 programów, reprezentujących około 700 milionów dolarów dotacji na innowacje i nie wygląda to obiecująco.
tylko 12 z 67 innowacji, czyli 18 procent, okazało się mieć jakikolwiek pozytywny wpływ na osiągnięcia studentów, zgodnie z raportem opublikowanym na początku 2018 roku. Niektóre z tych pozytywnych skutków były bardzo małe, ale tak długo, jak studenci, którzy otrzymali „innowacyjne leczenie”, odnotowali większe zyski z testów niż grupa porównawcza uczniów, których nauczano jak zwykle, liczyło się to.
„to tylko garstka” – powiedziała Barbara Goodson, badaczka w Abt Associates Inc., firma badawczo-konsultingowa, która została zatrudniona do analizy wyników funduszu inwestowanie w innowacje (I3) dla Departamentu Edukacji. „To zniechęca wszystkich. Jesteśmy zdesperowani, aby znaleźć to, co działa. Oto program, który miał zidentyfikować obiecujące modele. Ludzie są rozczarowani, że nie wymyśliliśmy 20 nowych modeli.
to brudna tajemnica wszystkich Badań Edukacyjnych. „Naprawdę trudno jest zmienić osiągnięcia uczniów. Rzadko nam się to udaje. To trudniejsze niż ktokolwiek myśli.”Zacytowała wcześniejsze badanie z 2013 r., które wykazało również, że gdy reformy edukacji zostały poddane rygorystycznym testom naukowym z grupami kontrolnymi i losowym przydziałem, 90 procent z nich nie odniosło pozytywnych skutków.
dlaczego innowacje są tak trudne w edukacji?
dla Goodsona, który od 40 lat specjalizuje się w badaniach nad wczesną edukacją, problem polega na tym, że uczenie się polega ostatecznie na zmianie ludzkich zachowań i zawsze jest to trudne dla dorosłych i dzieci. I tak wiele innych rzeczy — jak odżywianie, sen, Bezpieczeństwo i relacje w domu — wpływa na naukę. „Od dłuższego czasu wiemy, że cechy Tła gospodarczego nie pozwalają na żadne interwencje edukacyjne” – powiedziała. „Zaczynamy od tego, że jesteśmy w stanie zrobić niewielką różnicę w tym, jak robią to ludzie. Dźwignia edukacji działa tylko na małym kawałku ciasta.”
w niektórych przypadkach obecne miary skuteczności, ogólnie znormalizowane oceny, mogą być zbyt szerokie, aby uchwycić cele tych innowacji, powiedział Goodson. Na przykład program fonics może pomóc niektórym dzieciom w bardziej płynnym czytaniu. Ale umiejętność płynnego czytania może być tylko pośrednio uchwycona w teście czytania, który koncentruje się na zrozumieniu i słownictwie. Interwencja ukierunkowana na umiejętności miękkie, takie jak zdolność do przetrwania i ponownej próby, nie może być w ogóle mierzona na tych konwencjonalnych testach.
wiele interwencji dotyczy dzieci, które są o kilka stopni niżej. Sprawdzian z matematyki w siódmej klasie może nie zrozumieć, w jaki sposób uczeń przeszedł dwuletnią matematykę od mnożenia pojedynczych cyfr w trzeciej klasie do dodawania ułamków w piątej klasie. Zamiast tego test może sugerować niewielką poprawę akademicką, ponieważ uczeń oblał większość pytań siódmej klasy dotyczących rozwiązywania równań x i wykresów.
bardziej wrażliwa miara pomiaru innowacji wymagałaby stworzenia i administrowania większą liczbą testów dla uczniów. Trudno to sprzedać dyrektorom, nauczycielom i rodzinom, które mogą już czuć, że w szkołach jest za dużo testów.
Saro Mohammed, partner w learning Accelerator, organizacji non-profit, która wspiera wykorzystanie technologii do dostosowania nauczania do każdego dziecka, mówi, że czasami trudno jest udowodnić, że innowacja działa z powodu niezamierzonych konsekwencji, gdy szkoły próbują czegoś nowego. Na przykład, jeśli szkoła zwiększy ilość czasu, który dzieci czytają niezależnie, aby spróbować zwiększyć osiągnięcia w czytaniu, może to skrócić czas, w którym uczniowie współpracują ze sobą lub angażują się w dyskusję grupową.
„Twoje wyniki czytania mogą okazać się takie same , ale nie dlatego, że samodzielne czytanie nie działa” „To dlatego, że przypadkowo zmieniłeś coś innego. Edukacja jest bardzo złożona. Jest wiele ruchomych elementów.”
Tylko jeden z 67 programów przyniósł negatywne wyniki, co oznacza, że dzieci w interwencji zakończyły się gorzej niż nauka jak zwykle. Większość badań zakończyła się wynikiem „zerowym”, a ona powiedziała, że oznacza to, że ” nie radzimy sobie gorzej niż zwykle. Próbując tych nowych rzeczy, nie robimy krzywdy po stronie akademickiej.”
Mohammed wskazał również, że ulepszenia uczenia się są powolne i stopniowe. Może to potrwać dłużej niż 3-5 lat, na które pozwoliły dotacje na innowacje.
osiemnaście badań musiało zostać odrzuconych z powodu problemów z danymi lub projektem badania. W niektórych przypadkach zbyt wielu uczniów, którzy próbowali innowacji, zostało zignorowanych w ostatecznych liczbach. Na przykład wykluczenie dzieci niepełnosprawnych może spowodować wzrost wyników. Zbyt wiele innowacji na wczesnym etapie nie zostało wypróbowanych na wystarczająco dużej liczbie uczniów, aby uzyskać statystycznie istotne wyniki. Oznacza to, że nawet jeśli uczniowie w interwencji produkowali większe zyski z testu niż te w grupie kontrolnej porównania, naukowcy nadal musieli nazwać to wynikiem „zerowym”, jeśli szanse na odtworzenie takiego pozytywnego wyniku nie były lepsze niż rzucenie monetą. (Jednym z powodów, dla których wiele małych Badań Edukacyjnych nie może być replikowane, jest to, że były to szczęśliwe przywry w pierwszej kolejności.) W nowszych grantach, Goodson mówi, że małe badania zostały „zasilone” tak, że wyniki będą statystycznie przydatne. (Obecnie nazywane są innowacjami edukacyjnymi i grantami badawczymi.)
ten program grantowy był również pierwszym testem wykorzystania rygorystycznych dowodów naukowych jako sposobu wydawania dotacji w edukacji. Sprawdzone koncepcje otrzymały największe dotacje w wysokości 25-50 milionów dolarów. Pomysły z najmniejszymi dowodami otrzymały mniej niż 5 milionów dolarów, aby pomóc im zbudować bazę dowodową. Pomysły w międzyczasie mogą dostać 15 milionów dolarów. Spośród 48 najmniej sprawdzonych pomysłów, tylko 4 zostały znalezione, aby zwiększyć osiągnięcia uczniów. To niski 8% wskaźnik sukcesu. (Linki do wszystkich publicznie dostępnych ocen dla każdego programu znajdują się tutaj. Załącznik D raportu zawiera listę wyników akademickich dla każdego programu.)
ale programy na najwyższym poziomie miały mieć udokumentowane osiągnięcia i tylko dwa z czterech – sieć szkół Kipp i Reading Recovery-generowały lepsze wyniki testów.
Michael Hansen, dyrektor Brown Center on Education Policy w Brookings Institution, scharakteryzował wyniki jako „zniechęcające”, ale ostrzegł, że wysokie wskaźniki niepowodzeń nie są powodem do rezygnacji z innowacji edukacyjnych. „Taka jest natura R&D” „Jeśli przestaniemy rozdawać granty, przestaniemy wprowadzać innowacje.”
ta historia o innowacjach w edukacji została napisana przez Jill Barshay i wyprodukowana przez Hechinger Report, niezależną organizację non-profit zajmującą się nierównościami i innowacjami w edukacji. Zapisz się do newslettera Hechinger.
raport Hechingera zapewnia dogłębne, oparte na faktach, bezstronne raportowanie na temat edukacji, która jest bezpłatna dla wszystkich czytelników. Ale to nie znaczy, że można produkować za darmo. Nasza praca pozwala edukatorom i społeczeństwu informować o palących problemach w szkołach i na kampusach w całym kraju. Opowiadamy całą historię, nawet gdy szczegóły są niewygodne. Pomóż nam to robić.
Dołącz do nas już dziś.