jedną z najsmutniejszych wiadomości od dłuższego czasu dla wszystkiego, co dotyczy NBA lub Chicago Bulls, jest nagłe odejście legendy Kobe Bryanta.
legenda NBA, były zawodnik Los Angeles Lakers wszech czasów, Kobe Bryant, może odejść o wiele za wcześnie. Doniesienia o jego ewentualnym wypadku w katastrofie śmigłowca w ten weekend wciąż wychodzą na jaw. niewiele krajowych mediów potwierdziło to na początku po pojawieniu się oryginalnych wiadomości. Fani w NBA i wokół niego, w tym tych z Chicago Bulls, byłby całkowicie zaskoczony tą wiadomością, jeśli zostanie to potwierdzone.
The LA Times dał dodatkowy wgląd w katastrofę helikoptera później w styczniu. 26.
oryginalny raport, że Kobe zdał w ten weekend w katastrofie śmigłowca w Calabasas, pochodzi z TMZ w styczniu. 26. Ale nic nie zostało potwierdzone przez około pierwsze 30 minut po tym, jak TMZ po raz pierwszy upuścił ten raport, dopóki informator NBA ESPN Adrian Wojnarowski nie potwierdził później wiadomości na swoim Twitterze.
Kobe jest legendą na zawsze w umysłach fanów NBA, a jego śmierć w wieku 41 lat w Kalifornii jest jedną z najtragiczniejszych rzeczy, które wydarzyły się w 2020 roku. Pozostawił po sobie cztery córki i żonę Vanessę Bryant.
zaledwie jeden dzień po tym, jak LeBron James, gwiazda Lakers, zaliczył Kobe ’ a na listę strzelców NBA, nadeszły ponure wieści. LeBron wyprzedził Kobe ’ a na liście punktowej wszech czasów w przegranym przez Lakers meczu Z Philadelphia 76ers. 25.
kiedy wczoraj LeBron wyprzedził Kobe ’ a wśród liderów wszech czasów NBA, tweetował z wyrazami szacunku dla nowej twarzy Lakers. To przyszło 16 godzin temu.
co więcej, Kobe był 18-krotnym wyborem gwiazd NBA, pięciokrotnym mistrzem NBA, MVP 2007-08, dwukrotnym MVP Finałów, dwukrotnym mistrzem i 15-krotnym honoree All-NBA. Był pewnym Fire Hall-of-Famer, który nie wycofał się z NBA tak dawno temu.
niektórzy obecni i dawni byki napisali na Twitterze swoje wyrazy szacunku dla odejścia Kobe w styczniu. 26. Strażnik strzelecki Zach LaVine napisał tweeta o swoich przemyśleniach i modlitwach do rodziny Bryantów tego popołudnia, podobnie jak Scottie Pippen.
jak to się stało i dlaczego tak szybko odebrano nam taką legendę trudno uwierzyć. Miał 41 lat i właśnie zakończył karierę w NBA mniej niż pięć lat temu i był jednym z najlepszych graczy NBA w latach 2000 i 2010.
to musi być Najsmutniejsza wiadomość, jaka pojawiła się w krajobrazie NBA od dłuższego czasu. Nagłe odejście Bryanta pokazuje, jak krótkie może być życie, a jego pamięć naprawdę zasługuje na wieczne życie.