ekscentryczny wynalazca John Hays Hammond Jr. zbudował zamek swoich marzeń w Gloucester

własność

co robi średniowieczny zamek na północnym brzegu?

przez Jacqueline Houton·22.08.2019, 09:00

Zapisz się do naszego cotygodniowego newslettera o domu i nieruchomościach, zawierającego Domy na sprzedaż, wydarzenia sąsiedzkie i wiele więcej.

Photo by Robert David Linsdell / Flickr

Wybrzeże Cape Ann jest usiane imponującymi posiadłościami, ale nie tak jak John Hays Hammond Jr., który dosłownie przyjął powiedzenie „domem człowieka jest jego zamek”. Most zwodzony? Szach. Latające przypory? Jasne. Dzwonnica? Jego dzwony dzwoniły o tej godzinie, ku zmartwieniu sąsiadów. Protegowany Thomasa Edisona i Alexandra Grahama Bella, Hammond był wynalazcą, który zgromadził ponad 800 patentów, wymyślając wszystko, od technologii sterowania radiowego po Elektroniczne Instrumenty Muzyczne. Ale człowiek stojący za tymi nowymi innowacjami miał zamiłowanie do przeszłości, a jego dom i laboratorium w Gloucester byłyby jego najdzikszym projektem.

zbudowana w latach 1926-1929 klacz Abbadia Hammonda—jego „Opactwo nad morzem”, jak ją nazywał—była pozornie prezentem ślubnym dla jego żony Irene. Ale nie mogła mniej dbać o średniowieczną architekturę; to była pasja Hammonda, wywołana spotkaniami z zamkami podczas jego dwudziestolecia studiów w Anglii. To byłaby fascynacja na całe życie. „Za kilka lat po moim odejściu wszystkie moje naukowe twory będą staromodne i zapomniane”, napisał w 1924 roku. „Chcę zbudować coś z twardego kamienia i wyryć na nim dla potomności Imię, z którego jestem sprawiedliwie dumny.”

wnętrze zamku łączy style architektoniczne, w tym XIII-wieczny Gotyk Francuski. / Photo by Michele Snow

Hammond zatrudnił Allena & Collensa—Bostońską firmę architektoniczną specjalizującą się w projektach gotyckich—do nadzorowania budowy, ale wizja była w dużej mierze jego własna. Przeczesywał Europę w poszukiwaniu ocalałych obiektów architektonicznych, wykupując łuki, fasady, okna i panele ścienne z gruzów i Wojny Światowej. te wielowiekowe artefakty zostały wkomponowane w nowe materiały budowlane (w tym drewno celowo zwietrzałe wodą morską dla staromodnego wyglądu). Wynik tak zaimponował Johnowi D. Rockefeller, zapalony kolekcjoner sztuki, że potentat wykorzystał go jako wzór dla krużganków w Nowym Jorku-jedynego Muzeum w Stanach Zjednoczonych, które wyłącznie prezentuje sztukę średniowiecza.

Dom Hammonda jest pełen niespodzianek. Weźmy 100-metrowy Wielki Hall, ozdobiony rozetą, kominek z XV-wiecznej Francji i alkowę, w której lubił czytać do późna w nocy. Ale to nie był tylko wspaniały salon; to była również sala koncertowa i studio nagraniowe. Pofalowane kamienne ściany zostały zaprojektowane z myślą o akustyce i otaczają to, co kiedyś było największymi organami na półkuli-wraz z 8400 piszczałkami-zainstalowanymi w prywatnej rezydencji. Najlepsi muzycy dnia zostali zaproszeni do gry na wielkim instrumencie.

na dziedzińcu rosną tropikalne rośliny, na których znajduje się Brama wykonana ze skały lawowej Wezuwiusza. / Zdjęcie dzięki uprzejmości Hammond Castle Museum

kilka kroków dalej znajduje się druga część domu, dziedziniec, kolejna przestrzeń z tajemnicami. Hammond zainspirował się bujną oazą swojej przyjaciółki Isabelli Stewart Gardner na Fenway Court, ale chciał, aby jego wersja miała kilka dodatkowych funkcji. Najbardziej oczywisty jest basen o pojemności 30 000 galonów, zabarwiony na jasnozielony, aby ukryć jego prawie 9-metrową głębokość. (Hammond powiedział gościom, że jest tylko kilka stóp głębokości—a następnie zaskoczył ich nurkowaniem.) Najbardziej niezwykłą cechą dziedzińca był jednak jego system świateł i rur pogodowych, który pozwalał Hammondowi przywoływać światło słoneczne, światło księżyca, mgłę lub ulewę na żądanie. Goście, którzy zbyt długo pozostają na dziedzińcu w porze obiadowej, mogą nagle zostać przemoczeni.

rzeczywiście, odwiedzający wkrótce zdali sobie sprawę, że dom został zaprojektowany z myślą o żartobliwej osobowości Hammonda. Goście wylegujący się w bibliotece dowiedzieli się, że kopułowy sufit okrągłej sali łapie i wzmacnia dźwięk, pomagając gospodarzowi podsłuchiwać (i komentować) szeptane rozmowy. Po raz pierwszy nocni goście musieli odważyć się na wczesną amerykańską sypialnię, nazwaną ze względu na wiele antyków, choć nie były one jego wyróżniającym szczegółem. W pokoju nie było klamek, więc mieszkańcy znaleźli się w pułapce pozornie bezszwowej tapety—i musieli krzyczeć o pomoc, aby skierować się do ukrytego przycisku, który otwiera drzwi.

Goście zawierali odważne nazwiska, takie jak Walt Disney, Cole Porter i Ethel Barrymore, ale opinia publiczna również mogła zobaczyć skarby Hammonda, ponieważ wiele Domu działało jako muzeum za jego życia. Zamek Hammond pozostaje jednym do dziś, oferując wycieczki od maja do września-i przekształcając się w nawiedzony dom każdego października. Hammond, który uwielbiał dobre straszenie, z pewnością by to zaakceptował.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.