mieszkam bardzo blisko Eastern Parkway w Crown Heights, co jest po prostu naprawdę pięknym miejscem na spacery. Zazwyczaj zabieram je i idę do Mount Prospect Park, tuż obok Ogrodu Botanicznego na Brooklynie, który ma psią wybieg. Moje psy są antyspołeczne; są bardziej ludźmi-psami niż psami-psami. Staram się, żeby tam posiedzili.
Zwykle wracam do domu. Nigdy nie byłem osobą śniadanie; nosh przez cały dzień. Zwłaszcza teraz, mieszkając w Crown Heights, mam szczęście, że tak wiele miejsc się otwiera. Moja przyjaciółka Claire otworzyła miejsce o nazwie Hunky Dory na Franklin Avenue, które uwielbiam odwiedzać. Brunch jest tak banalny w niedzielę, więc często idę na szybką kawę i mówię: „Hej, chłopaki, jesteście zawaleni, do zobaczenia później.”
po prostu wpadam … Zwykle jadę do Leyendy, bo jesteśmy bardzo zajęci i mamy tylko serwer i barmana. Muszę się tylko zameldować.
RED HOOK zawsze staram się robić zakupy w Fairway i pić w Fort Defiance. I love Red Hook; Kiedyś pracowałem w Fort Defiance, to była moja pierwsza prawdziwa praca barmańska i bardzo mi się tam podoba. Uwielbiam klimat, szczególnie latem, który może być trochę zajęty, ale okna są otwarte i to jest naprawdę miłe. Jem ostrygi, piję róż, piję irlandzką kawę, robię zakupy i wracam do domu. Potem zwykle wyprowadzam psy.
wszystko w rodzinie moja identyczna siostra bliźniaczka właśnie przeniosła się przecznicę ode mnie. We wrześniu będzie miała dziecko. Jestem pewien, że to będzie duża część mojego życia. Zwykle chodzę z nią na jej trawniku. Kupiłem jej basen dla dzieci, ponieważ musi być w ciąży w Nowym Jorku latem. Skończymy na wylegiwaniu się, a ja pewnie wypiję więcej wina.