jako dwudziestokilkuletni Afroamerykanin, pochodzący z rodzinnego miasta Jaya-z, Brooklynu, moje otoczenie kulturowe zostało osadzone w muzyce Jaya-Z. Powiedzieć, że Jay-Z był celebrowany wśród moich rówieśników, byłoby niedopowiedzeniem: rzeczywistość jest taka, że miałem przyjaciół, którzy trawili jego genialny liryzm na śniadanie, lunch i kolację. I wielu z nich, jak większość dzieci z miasta, szanowało jego historię szmat do bogactwa i dążyło do naśladowania jego sukcesu.
ja sam, jako młody nastolatek, regularnie słuchałem jego muzyki i uważałem (wraz z całą społecznością hip-hopową) wiele jego piosenek za klasykę hip-hopu. Tak więc, naturalnie, kiedy człowiek, którego uważałem za jednego z największych współczesnych poetów naszych czasów, miał wydać swój najnowszy album „Magna Carta Holy Grail”, przyciągnęło mnie, by go posłuchać, zastanawiając się, co Jay-Z postanowił teraz w swoim sercu powiedzieć światu.
po wysłuchaniu płyty wyszedłem rozczarowany. Ale nie zawiodłem się, bo muzyka była kiepska artystycznie –nie, daleko mi do niej. Z punktu widzenia sztuki, Jigga Man wciąż to ma. Produkcja była znakomita, a Jay-Z wciąż jest tak dobry, jak kiedykolwiek w użyciu swojego liryzmu, aby stworzyć żywe obrazy, wciągnąć nas w swoje życiowe doświadczenia i poruszyć problemy, które dają nam do myślenia.
byłem rozczarowany, ponieważ niektóre teksty potwierdzają, że jego muzyka staje się coraz bardziej antychrześcijańska.
teraz, oczywiście, wiedziałem, że nie zamierzam uzyskać skoncentrowanej na Ewangelii, wywyższającej Chrystusa liryzmu od Jay-Z. to było w końcu najnowsze wydawnictwo Roc-A-Fella Records, a nie Reach Records. Martwi mnie jednak to, że konsekwentnym motywem w tekstach Jaya-Z jest filozofia, która postrzega autorytet religijny jako zagrożenie dla ludzkiego rozwoju.
na swoim najnowszym albumie Jay-Z zawiera piosenkę „Heaven”, w której zachęca do sceptycyzmu wobec twierdzeń o prawdzie religijnej. Ta piosenka zasługuje na odpowiedź, ponieważ sceptycyzm Jaya-Z odzwierciedla poglądy rosnącej liczby ludności amerykańskiej na temat religii; co więcej, jego teksty mają proroczy głos w kulturze, wywierając ogromny wpływ, nie tylko w społeczności afroamerykańskiej, ale na całym świecie. W ten sposób dobrze byłoby zwrócić uwagę i przeanalizować poselstwo tego proroka, aby sprawdzić, czy jest ono prawdziwe czy fałszywe.
w wersecie pierwszym Jay-Z podważa autorytet religijny, zachęcając do hiper-sceptycyzmu. Jesteśmy zachęcani do kwestionowania rzeczywistości aż do kwestionowania naszego własnego istnienia. Jay-Z raps:
„kwestionuj religię, kwestionuj wszystko/ kwestionuj istnienie, dopóki te pytania nie zostaną rozwiązane.”
w wersecie drugim Jay-Z krytykuje swoich krytyków religijnych, a następnie przedstawia nam swój pogląd na wpływ religii na społeczeństwo:
„jestem świecki, powiedz hecklerom seckle (spokój) down / y 'all religia tworzy podział”
teksty Jay-Z są zgodne z komentarzami, które wypowiedział na temat religii podczas wywiadu z Angie Martinez w 2010 roku na Hot 97:
„dla przypomnienia, oczywiście wierzę w Boga, ale wierzę w jednego Boga. Jeśli ludzie muszą znać moje przekonania religijne, wierzę w jednego Boga. Nie wierzę w religię. Nie Wierzę w chrześcijan czy muzułmanów. Myślę, że to wszystko dzieli ludzi. Myślę, że to jeden Bóg. Myślę, że to ten sam Bóg, a ja nie wierzę w piekło…”
pytanie z prawdziwego pragnienia prawdy.
w odpowiedzi na radę Jaya-Z, aby kwestionować religię, powinniśmy zapytać, w jaki sposób chce, abyśmy to zrobili? W końcu posiadanie uzasadnionych pytań o wiarę jest w porządku. Zachęcałbym ludzi-zarówno chrześcijan, jak i niechrześcijan-do głębokiego myślenia o kwestiach związanych z chrześcijaństwem, a następnie szukania odpowiedzi na wszelkie pytania, które mogą się pojawić. Celem teologii jest, po części, pomoc ludziom w odpowiedzi na większe pytania w życiu.
jednak istnieje rodzaj pytania, które nie jest zakorzenione w prawdziwym pragnieniu poznania prawdy, ale jest zakorzenione w pragnieniu delegitymizacji władzy i ostatecznie ustanowienia własnej osobistej autonomii. Pożądanym rezultatem jest ustanowienie siebie jako ostatecznego autorytetu co do tego, co jest prawdą, a co nie. Pytający ustanawia swój własny rozum jako ostateczny punkt odniesienia, czy w coś uwierzy, czy nie. Innymi słowy: „jeśli to nie ma dla ciebie sensu, nie wierz w to.”
widzimy ten typ pytań, gdy wąż zakwestionował Boże polecenie Adamowi i Ewie w Księdze Rodzaju 3: 1. Wąż nie był zainteresowany poznaniem prawdy, ponieważ wiedział już, co Bóg powiedział; raczej był zainteresowany dekonstrukcją tego, co Bóg powiedział, aby zmusić Adama i Ewę do nieposłuszeństwa Bogu i przekonać ich, aby postrzegali siebie jako współbraci z Bogiem.
nic więc dziwnego, że w tej samej piosence Sam Jay-Z rapuje: „i confess, God in the flesh”, zrównując się z Bogiem. Kiedy nasze pytania są zakorzenione w naszym pragnieniu ustanowienia własnego intelektu i rozumowania jako Najwyższego, a także w dekonstrukcji i delegitymizacji władzy, jedynym autorytetem pozostaje my sami. Dlatego nieuchronnie będziemy się deifikować.
jeśli w naszej Dumie wywyższamy własne rozumowanie, prawdopodobnie zaakceptujemy to, co chcemy usłyszeć, a odrzucimy to, czego nie chcemy usłyszeć. Prawdopodobnie dlatego Jay-Z nie wierzy w piekło. Po prostu nie podoba mu się idea miejsca wiecznej męki. A ponieważ ustanowił swoje własne zrozumienie jako ostateczny autorytet co do tego, co jest prawdą, piekło nie istnieje dla niego. Stworzył własną rzeczywistość-akceptując to, co lubi, a lekceważąc to, czego nie lubi–niezależnie od tego, co jest prawdą. Jeśli troszczymy się o prawdę, musimy upewnić się, że nasze pytania nie są motywowane pragnieniem obalenia autorytetu, ale raczej autentycznym pragnieniem uczenia się.
podział religii
druga krytyka Jaya-Z na temat religii polega na tym, że dzieli.
teraz oczywiście nie można zaprzeczyć, że religia była używana do oddzielania ludzi. Jest to prosty fakt historii, że ludzie, nawet w obrębie danej religii, mogą się pozabijać przez doktrynalne spory. Ale prawdę mówiąc, ludzie, którzy są niereligijni, często dzielą się na wiele rzeczy i nie są motywowani żadnymi dogmatami religijnymi. Co więcej, musimy uznać fakt, że wielu ludzi, z powodu nauczania religijnego, nauczyło się przebaczać swoim wrogom i szukać z nimi pokoju zamiast podziału-jak nauczał Jezus.
Prawdziwa religia nie jest winna wrogiego podziału między ludzi. Podział jest zakorzeniony w zdeprawowanej naturze ludzkości. Dlatego potrzebujemy nowej natury. Który motywuje nas do kochania wrogów i szukania spokoju w mieście. Ta nowa natura jest nam dana do miłości, gdy pokładamy ufność w Jezusie Chrystusie.
Religia Jay-Z
każdy ma religię. Albo poddamy się prawdziwemu Bogu przez wiarę w Jego Syna Jezusa, albo ustalimy naszą własną rzeczywistość. To ostatnie jest to, co Biblia określa jako bałwochwalstwo; z tekstów Jaya-Z wynika, że to właśnie ten ostatni zachęca swoich słuchaczy do wyboru. Radzę wszystkim czytającym, którzy mogą mieć pytania religijne, sprawdzić ich motywy. Czy naprawdę chcemy prawdy, czy też chcemy użyć naszego intelektu, aby zniszczyć jakikolwiek autorytet, który powstrzymuje nas od patrzenia na świat tak, jak chcemy? Chciałbym również obciążyć tych, którzy znają Pana, aby modlili się za naszą kulturę i z miłością starali się dotrzeć do takich jak Jay-Z Z prawdą o Jezusie Chrystusie.
Bryant Parsons mieszka na Brooklynie w Nowym Jorku. Jest absolwentem Westminster Theological Seminary. Przedmiotem zainteresowania są zagadnienia z zakresu teologii systematycznej, apologetyki i zaangażowania chrześcijan w kulturę. Jego pragnieniem jest, aby Kościół w kontekście amerykańskim był dobrze poinformowanym, porywczym orędownikiem ewangelii Jezusa Chrystusa.