Jeffrey Foskett – Voices (recenzja) – Endless Summer Quarterly

By David Beard

JEFFREY FOSKETT
VOICES
BMG

głos Jeffa jest jednym z pięciu najlepszych głosów, jakie kiedykolwiek słyszałem, ze względu na sposób, w jaki się wyraża. To mnie rozwala.
– Brian Wilson

kiedy się nad tym zastanowić, gdyby ktoś wiedział o wokalnej sprawności Jeffa Fosketta, byłby to Brian Wilson. Przez lata Jeff udzielał wsparcia wokalnego niektórym z najbardziej znaczących nagrań Briana.

jest jakość głosu Jeffa, która jest niepodobna do żadnej innej w branży i chociaż jego głos nigdy nie był tak naprawdę częścią „Beach Boys blend”, jego charakterystyczna jakość zapewniała wokalnie wiążący element z dziesięcioletnimi nagraniami Beach Boys i Briana Wilsona, na których pojawia się, i nie wyobrażam sobie tych piosenek bez jego znaku firmowego falsetto i łączącego się tenora.

jeśli chodzi o trafnie zatytułowane głosy, Jeff połączył siły z BMG, aby połączyć tę grupę nagrań, i chociaż część materiału pojawiła się na poprzednich wydaniach, istnieje niuansowy poziom kalifornijskiej rozkoszy muzyki pop, która po prostu wyskakuje z głośników, a Ty chcesz ją podkręcić!

jeśli oglądaliście wyreżyserowany przez Andrew Slatera „Echo In The Canyon” w 2018 roku (wyprodukowany przez Erica Barretta i Slatera) album „Echo In The Canyon”, sugeruję wam, że ten album odzwierciedla symbolikę, która jest tak unikalnie uchwycona w filmie.

podobnie jak w filmie, Jeff przenosi swoje emocje na każde nagranie, podobnie jak Jakob Dylan ujmuje swój pogląd na estetykę Kalifonii … folk, rock, pop itp. Tak więc, dla mnie, głosy emitują w sposób, który postrzegam jako osobiste doświadczenie Jeffa i perspektywę Kalifornijskiego ruchu muzycznego. List miłosny do Kalifornii i do nas.

ta kolekcja otwiera się od calypso/folkowego „Feeling Just the Way I Do” (Z 2018 Jeff Larson co-op project, Elua Aloha), kick rozpoczyna album doskonale i ma silną zachodnią panoramę z dźwiękami Eagles, America i Jackson Browne.

druga piosenka-Cover Buddy 'ego Holly’ ego „True Love Ways” (napisany przez Buddy 'ego Holly’ ego i Normana Petty ’ ego) – daje okno na zakres wokalny Jeffa z naprawdę ciekawymi rezultatami. Bogaty i głęboki.

„Wouldn’ t it Be Nice” z płyty Unleash the Love Mike 'a Love (wyprodukowanej przez Michaela Lloyda), jest pełen popowych bombastów i zawiera Mike’ a na wokalu z Jeffem.

wokal Jeffa-tylko „wszystko, co cię dotyka” jest wspaniały i wart każdej sekundy. Dla tych uszu najlepszą rzeczą jest miłość Jeffa do muzyki … słyszę jego serce.

„Good Vibrations” – drugie nagranie z Unleash the Love – jest podobne do „Wouldn’ t it Be Nice”, ponieważ są one zarówno świetnym przykładem umiejętności Jeffa do bezwysiłkowego poruszania głosem, jak i zmiany tonów. Na jego koncie nigdy nie próbował ponownie uwierzytelnić dźwięku Carla Wilsona, zawsze robił wszystko, co w jego mocy, aby trafić w odpowiednie nuty i więcej niż udało mu się w jego wykonaniu pozostać w kieszeni.

  • Mike i Jeff

znając Jeffa Fosketta od czasu, gdy był studentem UCSB i miał zespół o nazwie Reverie, przez lata był wokalnym błogosławieństwem dla nas wszystkich. Czy to Beach Boys, Brian Wilson i jego zespół, czy Endless Summer Beach Band; tak wiele odmian i tak wiele grup zostało pobłogosławionych, aby był integralnym członkiem. Nie tylko wszystkie pochwały są prawdziwe w odniesieniu do zakresu wokalnego i umiejętności Jeffa, ale rzeczą, która czyni go wyjątkowym, jest fakt, że jest ogromnie dając, kochając i osobą, która nigdy nie zawodzi w służbie innym. Cieszę się, że jego talenty wokalne zostały zaprezentowane na tej płycie i jestem na zawsze wdzięczny za jego przyjaźń i błogosławieństwo jego talentów. – Mike Love

istnieje wiele momentów, które sprawiają, że ta kolekcja jest naprawdę wyjątkowa: Cover Jeffa „warm Of The Sun”; „I Shall Be Released” Boba Dylana, gdzie Jeff zajmuje się wszystkimi wokalami; tylko wersja wokalna „Laughter In the Rain” Neila Sedaki i Phila Cody 'ego (z Valerie Carter); i „Heartbeat” Buddy 'ego Holly’ ego (napisana przez Normana Petty i Boba Montgomery ’ ego), która zawiera klimat egzotyki/surf i zawiera Jeffa Larsona na podwójnym wokalu.

osobiście, moment, który zastępuje wszystko, to podejście Jeffa do klasyki Burta Bacharacha i Hala Davida, „Say a Little Prayer”, z aranżacją wokalną zapewnioną przez Briana Wilsona. Płyta Cię rozgrzeje, ale tutaj, mam nadzieję, znajdziesz się ponieść. Napięta instrumentalna Budowa wokalu Jeffa sprawia, że ta piosenka jest czystą rozkoszą.

specjalne wyróżnienie otrzymuje zbyt krótki, wokalny utwór „Twelve Thirty”, który trwa tylko dziewięć sekund.

niestety na początku 2019 roku u Jeffa zdiagnozowano anaplastycznego raka tarczycy. Operacje i zabiegi pozbawiły go strun głosowych … a to sprawia, że pomysł, że możemy już nigdy nie usłyszeć, jak użycza jego pięknie ekspresyjnego głosu do innego nagrania, nigdy, trudny do zaakceptowania i wyobrażenia. To samo w sobie sprawia, że zamykające nagranie, „Adios” (piosenka napisana przez Jimmy ’ ego Webba nagrana przez Lindę Ronstadt i Briana w 1990 roku), jest wzruszające. Słysząc, jak Jeff śpiewa, „ale będę tęsknił za tobą najbardziej … adios, adios …” to tak, jakby żegnał się ze wszystkimi, jak i ze swoim głosem.

co za dreszczyk emocji było usłyszeć Jeffa śpiewającego „Adios” swoim niepowtarzalnym, powódkowym głosem. Pasuje idealnie do piosenki.
– Jimmy Webb

naprawdę lubię głosy i mam nadzieję, że to wydanie i jego zawartość rozgrzeją twoją duszę tak samo, jak moje.

ABY KUPIĆ ALBUM, KLIKNIJ TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.