Jill Scott zastanawia się nad odchudzaniem na początku swojej kariery i dziękuje kibicom

Jill Scott właśnie obchodziła 20-lecie swojego debiutanckiego albumu studyjnego, którym jest Jill Scott. Mimo że piosenkarka nie wydała żadnej nowej muzyki, Scott nadal pozostaje w kontakcie z fanami za pomocą swoich kont w mediach społecznościowych i kontrowersyjnych występów, jednym z powodów jest niedawna walka piosenkarki z Erykah Badu.

tym razem Scott wzięła udział w jej mediach społecznościowych, aby przekazać fanom zachęcającą wiadomość po świętowaniu albumu. „Chcę ci powiedzieć, że bez względu na to, co robisz, jeśli jest to dla Ciebie prawdziwe, zawsze napotkasz jakąś przeszkodę lub kogoś, kto nie rozumie lub nie chce widzieć, jak świecisz lub chcesz zobaczyć, jak wygrywasz”, stwierdziła.

pamietam ze 20 lat temu chodzilem do stacji radiowej w Nowym Jorku, a gospodarz radia byl spoko, spoko ze mna czy jakos. Dobrze się bawiliśmy. Wyszedłem i usłyszałem przez pocztę pantoflową, że nazwał mnie ” grubą schabową suką, która nigdy nie sprzedałaby kolejnej płyty. Byłem jak cholerny syn!- wspominała.

Ogłoszenie

Scott opowiada o kolejnym negatywnym spotkaniu, gdy gospodarz radiowy grał miło jej w twarz, ale próbował ją upokorzyć bez jej wiedzy. „Dotarłem tam, a oni byli dla mnie tacy mili i mieliśmy taki miły wywiad i to wszystko było wspierające i w ogóle. Wsiadam do samochodu i wracam do Filadelfii, czując, że to było straszne, ale dobra robota. Jestem w samochodzie słuchając radia, a oni odtwarzali dźwięk krowy moczącej pod wszystkim, co powiedziałem, ” powiedziała.

Podsumowując słowa zachęty, Scott podziękował jej lojalnym zwolennikom za to, że stali u jej boku pomimo negatywności, dziękując im przez dwadzieścia lat, mając nadzieję, że wola nadal będzie ją wspierać przez kolejne dwadzieścia lat. „Baby I have been lied on. Zostałem oszukany. Ktoś włamał się do mojego telefonu. Przeszedłem z „królowej” na „thot” w kilka godzin. Zostałem pozwany i nadal tu jestem. Nadal jestem bardzo wdzięczny za każdą osobę, która organicznie przyciągnęła moją energię. Nie musisz, nie musisz, ale dziękuję, że to robisz. To było piękne 20 lat. Za kolejne 20 Dziękuję-podsumowała.

Gratulacje dla Jill Scott z okazji 20-lecia jej debiutanckiego albumu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.