Jim Ross opowiada o tym, co WWE zrobiło, aby zatrzymać AEW

legendarny komentator Jim Ross ujawnia taktykę stosowaną przez WWE w celu powstrzymania AEW przed przekształceniem się w Zagrożenie.

WWE nie zawsze miało monopol na wrestling w Stanach Zjednoczonych. Kiedy Vince McMahon przejął firmę od ojca, kraj został podzielony na terytoria, na których działały niezależne promocje w ramach NWA.

czytaj także: Seth Rollins powinien być bardziej jak Jon Moxley według Arna Andersona

z czasem Vince pokrzyżował wszystkie konkurencje, aby WWE stało się wiodącą promocją wrestlingu w kraju. Jednak w latach 90-tych WCW wzrosło i po raz pierwszy WWE było 2. Tak było do czasu, gdy McMahon pokonał swojego przeciwnika w wojnie rankingowej i słynnie wykupił jego konkurencję.

rywalizacja pomiędzy obiema firmami byłaby nazywana „Monday night wars”. Jest nadal pamiętany przez fanów jako jeden z najbardziej chwalebnych okresów w wrestlingu. Właśnie dlatego fani byli przepełnieni optymizmem, gdy ogłoszono powstanie AEW.

wielu wierzyło, że będą świadkami drugiego nadejścia wojen rankingowych. Jednakże WWE, a przynajmniej Vince McMahon, nie był zbyt chętny do kolejnej walki. Stosował różne taktyki, aby zapobiec rozkwit AEW.

Jim Ross opowiada o tym, co WWE zrobiło, aby powstrzymać AEW

były komentator WWE, a obecnie spiker w AEW Jim Ross omówił, jak WWE poradziło sobie z promocją Tony ’ ego Khana w jego podcastie zatytułowanym Grilling with JR.

„zatrudniali każdy talent, który mogli zatrudnić, bo spekulacje mówiły, że nie chcą, aby poszedł na nowy” „Na koniec dnia, wartość netto Vince’ a wynosi nieco ponad 2 miliardy, a wartość netto Pana Khansa to 8,2 miliarda, więc nie chcesz zobaczyć, kto ma największe konto bankowe, to byłoby głupie.”

podczas powstania AEW, WWE podobno trzymało się swoich wrestlerów. Przedłużyli nawet Kontrakty kilku swoich talentów, aby utrzymać je od nowa. Pomimo tego, że kilku wrestlerów prosiło o ich uwolnienie, WWE wstrzymało się z nimi; pomimo oczywistego, że promocja nie była im potrzebna.

AEW nadal udało się zrobić wiele ważnych podpisów z Chrisem Jericho i Jonem Moxleyem (Dean Ambrose w WWE), którzy są najbardziej godni uwagi. W ciągu swojego rocznego istnienia ugruntowali się i zdobyli wiele pochwał zarówno od fanów, jak i krytyków.

Kliknij tutaj, aby uzyskać więcej informacji o WWE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.