King 's Cross fire:’ I was screaming in pain’

31 osób zginęło w pożarze, który wybuchł pod drewnianymi schodami ruchomymi
podpis pod zdjęciem 31 osób zginęło w pożarze, który wybuchł pod drewnianymi schodami ruchomymi

w swojej 124-letniej historii nigdy nie doszło do masowej utraty życia w pożarze londyńskiego metra. Ale 18 listopada 1987 r.to się zmieni, gdy przelot – nagłe i szybkie rozprzestrzenianie się ognia spowodowane przez dym lub opary zapalające – pochłonęło życie 31 osób w King ’ s Cross. Niektórzy z tych, którzy przeżyli, wspominają wydarzenia tamtej nocy.

Daemonn Brody, który pięć dni wcześniej przeniósł się do Londynu, aby rozpocząć nową pracę, był w drodze, aby zobaczyć lampki świąteczne Regent Street.

kiedy samozwańczy „maniak komputerowy” czekał na pociąg Victoria Line na stacji King ’ s Cross, zdał sobie sprawę, że pasażerowie są ewakuowani.

dołączył do nich, kierując się schodami ruchomymi z powrotem do hali biletowej z podziemnego peronu.

” policjant krzyczał: Robiło się naprawdę panicznie.”

pozostałości hali rezerwacyjnej po pożarze na stacji metra King ' s Cross
podpis pod zdjęciem Hala biletowa została całkowicie zniszczona

kiedy Pan Brody przechodził przez halę biletową, został on powalony przez kulę ognia, która wystrzeliła z dołu, i zdał sobie sprawę, że jego plecy i nogi były w ogniu.

„padanie na podłogę było mieszanką instynktów i po prostu nie było w stanie wstać, jak sala biletowa wypełniona dymem.”

Pan Brody czołgał się po ziemi, nie mogąc oddychać, ponieważ intensywnie gorące powietrze paliło mu gardło.

daemonn Brody
podpis pod zdjęciem Daemonn Brody, który nadal pracuje w Londynie, został ciężko spalony w pożarze

pamięta, że martwił się, że nikt nie rozpozna jego ciała: „byłem zdenerwowany-wiedziałem, że umieram i że nikt nie będzie wiedział, że tam jestem.”

ale jakoś znalazł drogę do schodów na dole południowej strony zjazdu na Euston Road.

„ledwo chodziłem i krzyczałem z bólu, bardzo, bardzo głośno”

wylali wodę na jego oparzenia, gdy wpatrywał się w skórę zwisającą z jego rąk.

pozostałości hali rezerwacyjnej po pożarze na stacji metra King ' s Cross

pożar, który faktycznie rozpoczął się pod schodami ruchomymi cztery około kwadrans wcześniej, około 19:30 GMT, podejrzewa się, że został spowodowany przez mecz odrzucony przez pasażera. (Chociaż palenie było zakazane na wszystkich stacjach podpowierzchniowych od pożaru w Oxford Circus w 1984, ludzie często zapalali papierosy w drodze po schodach ruchomych w drodze ze stacji.)

napędzany nagromadzeniem tłuszczu i pyłu wewnątrz drewnianych schodów, ogień rozprzestrzeniał się, aż dym zaczął wypływać spod schodów i do głównej hali.

  • wreszcie rozwiązane – tajemnica ofiary 115
  • King ’ s Cross fire Anniversary oznaczone

mniej więcej w tym momencie Strażak Stewart Button i jego koledzy przybyli do pierwszego wozu strażackiego, aby wziąć udział w scenie. Kilka minut później kula ognia wdarła się w halę biletową-dokładny czas 19: 45 można udokumentować, ponieważ silne ciepło stopiło okablowanie zegara cyfrowego na górze schodów.

Pan Button powiedział: „słyszałeś tępy dźwięk „woomph”, a kiedy się odwróciłem, widziałeś grubą czarną ścianę dymu.”

Strażacy przed dworcem King ' s Cross 18 listopada 1987

posterunkowy Colin Townsley, jedyny strażak zabity w tragedii, został złapany w rozbłysku.

kiedy Pan Button i inni koledzy znaleźli go w tunelu, wynieśli go z hali biletowej, a ratownicy próbowali go reanimować na ulicy powyżej.

Pan Button powiedział:

” był w dobrych rękach, a na dole wciąż krzyczał, więc znowu weszliśmy.”

temperatura pod ziemią sięgała 600C, a strażacy musieli uciekać się do opryskiwania się wodą, aby zachować chłód.

zwęglone schody ruchome na stacji metra King 's Cross
strażacy na stacji King' s Cross 18 listopada 1987

około 150 osób spędziłoby kolejne godziny pomagając uwięzionym i rannym osobom dotrzeć do ratowników medycznych na ulicy powyżej.

„problemem, z którym mieliśmy do czynienia, było to, że wejście do St Pancras wydawało się mieć dość bezpośrednio z schodów ruchomych Piccadilly Line”, powiedział Pan Button.

„tak więc, gdy pociągi poruszały się, przepychając powietrze przez główny obszar hali, ciepło zostało zintensyfikowane.

” kiedy pociąg zaczął przejeżdżać, wszystko, co można było zrobić, to położyć się płasko na podłodze, zakryć uszy, i po prostu trzymać się i czekać, aż przejdzie.”

Stewart Button
podpis pod zdjęciem Stewart Button zmagał się ze śmiercią swojego kolegi

nad ziemią Sophie Tarasenko była w okolicy, spotykając się z przyjacielem, kiedy zobaczyła silniki strażackie.

nie miała pojęcia, że jej 25-letni brat Ivan, którego opisuje jako „wyluzowanego, szczęśliwego faceta”, był wewnątrz stacji metra.

Ivan Tarassenko, który był w drodze do Notting Hill na próbę zespołu, będzie jednym z 31 osób, które zginęły w płomieniach.

zastanawiając się nad swoją stratą, Pani Tarasenko powiedziała:

” to szokująca rzecz i za każdym razem, gdy coś takiego się dzieje-czy to jest wypadek, czy incydent terrorystyczny-myślisz o wszystkich ludziach, którzy dostają tę wiadomość.”

Sophie Tarassenko
podpis pod zdjęciem Sophie Tarassenko mówi, że londyńskie metro powoli się poprawiało po pożarze

Pan Button jest również głęboko dotknięty śmiercią swojego kolegi, który został znaleziony obok rannego pasażera.

powiedział: „Jako strażak bardzo często wychodzisz i zajmujesz się tymi ludźmi, którzy są poszkodowani i robisz to profesjonalnie, a nie znasz tych ludzi.

” to było inne, bo to był jeden z Twoich, jeden z twoich braci.”

raport Sir Desmonda Fennella w sprawie pożaru mówi, że wszystkie dowody sugerują, że Pan Townsley został ” pokonany przez dym i opary, próbując pomóc spalonemu pasażerowi „w czymś, co opisał jako”bohaterski czyn”.

publiczne śledztwo pod przewodnictwem Sir Desmonda wywołało ogromne zmiany zarówno w procedurach gaśniczych, jak i bezpieczeństwa londyńskiego metra.

wprowadzono zakaz palenia, usunięto drewniane schody ruchome, przeszkolono personel w zakresie rygorystycznych planów bezpieczeństwa przeciwpożarowego, a ostatnio znacznie poprawiono komunikację między pracownikami podziemia a służbami ratunkowymi.

wyposażenie i umundurowanie strażaków również uległo drastycznym zmianom.

sprzęt ochronny noszony przez strażaków w King ’ s Cross zawierał żółte plastikowe legginsy, które topiły się pod wpływem intensywnego ciepła i czerwone gumowe rękawice, które zapewniały ograniczony ruch.

dziś odzież strażacka jest wykonana z najlżejszych, najbardziej ochronnych materiałów, jakie są możliwe-poinformowała Straż Pożarna w Londynie.

line

Fire timeline

mapy pokazujące linie metra pokryte sadzą na stacji metra King ' s Cross
znaki na stacji zostały rozmazane sadzą

16:00 do 18:30-około 100 000 osób przechodzi bezpiecznie przez King ’ s Cross, jedną z najbardziej ruchliwych stacji w stolicy

c. 19: 29-pierwsze doniesienia o małym pożarze i dymie na schodach czterech

19:36 – 19:39 – policjanci rozpoczynają ewakuację pasażerów

c.19:42 – Policja nakazuje pracownikom Biura rezerwacji odejść, co robią około minuty później-w zamieszaniu nikt nie zaalarmował pracowników biura zmiany lub publicznych toalet

19:42-przybywa pierwsza załoga strażacka, dowodzona przez oficera posterunku Colina Townsleya

19:43 – Pan Townsley idzie obejrzeć pożar przed powrotem do hali biletowej

19:45 – rozbłysk w górę schodów ruchomych i przez halę biletową

c. 19: 59-przyjeżdża pierwsza karetka

20:16 – Londyńskie Pogotowie ratunkowe ogłasza poważny wypadek zaalarmuje szpitale

21:48 – pożar opanowany

źródło: Interpelacja w sprawie pożaru Krzyża Królewskiego

line

Pani Tarassenko znajduje pewne pocieszenie w ulepszeniach, mimo że wdrożenie ich zajęło trochę czasu.

wysiłki na rzecz poprawy londyńskiego metra od 1987 roku oznaczają, że jest on obecnie uważany za jeden z najbezpieczniejszych systemów metra na świecie, według dyrektora zarządzającego Marka Wilda.

„w mojej pracy nie ma miesiąca, żeby nie wspominać o królewskim ogniu krzyżowym”

” to miało tak fenomenalny i korzystny wpływ na organizację: tak więc z rozpaczliwej tragedii rzeczywiście pojawiły się dobre rzeczy.”

zwęglone schody ruchome na stacji metra King ' s Cross

ocaleni i rodziny ofiar będą uczestniczyć w wydarzeniach upamiętniających w ten weekend.

Ale Pan Brody planuje spędzić sobotę w domu z przyjaciółmi.

powiedział, że zawsze czuł się niezręcznie i niewygodnie na imprezach rocznicowych, ponieważ inni tam stracili bliskich.

” mam 50 lat, ale nadal walczę, jakbym miał 20 lat-to poczucie winy.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.