Kristie Dash

na czym polega Twoja praca?
moim głównym zadaniem jest edukacja branży w zakresie najlepszych praktyk i nowych funkcji, aby pomóc im opowiedzieć swoje historie na platformie. Robimy to na dużą skalę, aby dotrzeć do jak największej liczby osób i marek, szczególnie gdy podróżujemy po świecie z ograniczonym czasem, ale uwielbiam spotykać się bezpośrednio z najlepszymi kontami, a także wschodzącymi talentami, aby nawiązać głębsze połączenie i być dla nich źródłem zasobów podczas ich podróży na Instagramie. Inną mniej znaną częścią mojej roli jest ścisła współpraca z zespołami ds. produktów, które tworzą nowe funkcje, służąc jako swego rodzaju orędownik dla branży Mody i urody. Chcę mieć pewność, że tworzymy narzędzia, aby zaspokoić ich potrzeby, więc fajnie jest czuć się, jakbym pomagał kształtować wygląd aplikacji!

jaka była twoja pierwsza praca po studiach? Skąd to masz?
moja pierwsza praca po studiach była w Lucky magazine (RIP!) jako asystentka redaktora naczelnego, Evy Chen. Odbyłem staż dla Evy w Teen Vogue i pozostaliśmy w kontakcie przez lata, więc skontaktowała się, gdy rola się otworzyła i, jak możesz sobie wyobrazić, byłem zachwycony akceptacją. Jedyny problem? Właściwie to został mi jeszcze semestr szkoły! Jakoś udało mi się to zrobić, biorąc resztę moich kursów online w nocy, ale to była najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek próbowałem zrobić. Wydałem wtedy za dużo pieniędzy w Starbucks, ale było warto.

jaki był twój kierunek studiów? Czułeś, że musisz zostać dziennikarzem?
Studia nad komunikacją i mediami. Prawdę mówiąc, wybrałem go, bo nie byłem pewien, co chcę zrobić. Chociaż pisanie było zawsze moją mocną stroną w szkole podstawowej, nie wiedziałem, że chcę być pisarzem i redaktorem, dopóki nie odbyłem stażu w magazynie. W modzie i urodzie uważam, że chociaż edukacja jest zdecydowanie ceniona, nikogo nie obchodzi, w czym się specjalizujesz. To jest prawie bardziej interesujące dla mnie, gdy spotykam kandydata do pracy, który ma niestandardowe tło.

jakie praktyki robiłeś przed pierwszą pracą?
wiele, hah. Byłem jednym z tych psychotycznych, pracoholików z Nowego Jorku, którzy odbyli miliony staży. Jestem bardzo wdzięczny, że mój College Pace University wsparł mnie w tym! Miałem obsesję na punkcie telewizji-cóż, nadal jestem, jak wiesz, jeśli mnie śledzisz-więc próbowałem rozwoju telewizji w NBC i produkcji w E! ale nie podobało mi się to. Praca w Harper ’ s Bazaar Fashion closet nauczyła mnie fashion 101, ale wiedziałam, że nie chcę być stylistką. Wszystko trafiło do mnie w dziale urody w Teen Vogue, a potem w Vogue. Podobało mi się to, że jako edytor urody możesz omówić szeroki zakres tematów w pisaniu, jednocześnie mając rękę w kreatywnych aspektach sesji zdjęciowej.

jak wylądowałeś w obecnej pracy? Jakie kroki podjęłaś?
w miarę jak wypracowywałem sobie drogę do kariery w magazynach, media społecznościowe również stawały się” rzeczą”, więc było to całkiem naturalne, że moje redakcyjne role ewoluowały. Zanim zacząłem Allure jako cyfrowy edytor urody, prowadziłem również konto Snapchat, ponieważ cały czas chodziłem na tak wiele szalonych wydarzeń i uwielbiałem uchwycić szaleństwo wokół biura. To doprowadziło mnie do Clique Media Group, aby uruchomić publikację, która żyła w całości w mediach społecznościowych, co było naprawdę fajne, ponieważ pobudziło moją kreatywność do myślenia o ciekawych sposobach na ożywienie historii, głównie na kanale Instagram i historiach. Rzuciłem tę pracę, aby pisać i konsultować marki i osoby publiczne w sprawie ich strategii cyfrowych i społecznych, co przygotowało mnie do tej roli na Instagramie, ponieważ to jest zasadniczo to, co robię teraz.

jaka była najlepsza/najgorsza rada, jaką kiedykolwiek otrzymałeś?
to naturalne, że masz ochotę spróbować zaplanować całe swoje życie, ale to niemożliwe, biorąc pod uwagę, jak szybko zmienia się teraz krajobraz mediów. Podążaj za pracami, które wzbudzają radość w chwili obecnej. Nigdy wcześniej nie przypuszczałem, że skończę w technologii-głównie dlatego, że ta rola nie istniała kilka lat temu – ale podążałem za swoim instynktem i jestem bardzo wdzięczny za moją ścieżkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.