Living with Cancer: Kris Carr ’ s Story

Nota wydawcy: Ta funkcja, pierwotnie wydrukowana pod tytułem „Living with Cancer”, jest bezpłatnym podglądem specjalnego raportu Scientific American „New Answers for Cancer”

to był luty 2003 roku, a Kris Carr, fotografka i aktorka, była na fali. Bąbelkowy, zielonooki ogłuszacz był bardzo poszukiwany. Była uważana za” Julię Roberts od reklamy ” (przynajmniej według jej agenta), dzięki jej sukcesowi w dwóch popularnych reklamach Bud Light emitowanych podczas Super Bowl. Miała również kilka imponujących kredytów teatralnych i filmowych, wśród nich rolę w Pana Piotra znajomości Arthura Millera, w którym wystąpiła (w buff, nie mniej) u boku aktora Petera Falka.

podobnie jak wielu jej młodych komperów, Carr, wtedy 31, rutynowo paliła świecę na obu końcach. Występowała w batonach energetycznych, fast foodach i kawie, w przerwach między przesłuchaniami i nagraniami. Co jakiś czas jej szalony styl życia doganiał ją tak, jak teraz: właśnie wróciła do domu do Nowego Jorku po „imprezowaniu jak gwiazda rocka” na Festiwalu Filmowym Sarasota na Florydzie, gdzie miała premierę film, w którym wystąpiła, i przeciągała się. Czas na detoks, oczyścić ciało i duszę, ćwiczyć i jeść prawo na zaklęcie. Zrezygnowała z picia przez miesiąc i wzięła energiczne zajęcia jogi w stylu Jivamukti, aby rozpocząć nowy program „zdrowo-szybko”.

„następnego ranka obudziłem się z poczuciem, że zostałem potrącony przez ciężarówkę” – mówi Carr. Każdy mięsień bolał. Odrzuciła swoje obolałe ciało jako znak, że jest bardziej Nie w formie, niż myślała. jak zwykle wślizgnęła się do obcisłych dżinsów, oblała maskę makijażu i udała się na przesłuchanie: reklamę koktajlu dietetycznego. (Nie zrozumiała: za gruba, mówi Szczupła modelka.

do wieczora sztywne mięśnie były najmniejszym z problemów Carra. Jej ból pogorszył się, a teraz towarzyszyła duszność i silne skurcze brzucha. Następnego dnia umówiła się na wizytę u lekarza.

problemy z pęcherzykiem żółciowym, lekarz przypuszczał po szybkim badaniu. Zalecane leczenie: wyciągnij narząd w kształcie gruszki, który, gdy jest zdrowy, pomaga wątrobie wypłukać tłuszcze z organizmu, ale gdy jest wadliwy, powoduje rozdzierający ból. Dał Carr receptę na leki przeciwbólowe i wysłał ją na USG, aby potwierdzić, że jej woreczek żółciowy był rzeczywiście sprawcą.

nie było.

„kiedy zrobili USG, znaleźli” zmiany.”Widzieli plamy na całej mojej wątrobie—tak wiele, że wyglądało to jak szwajcarski ser”, mówi Carr. Była zaniepokojona, ale wciąż błogie nieświadoma potencjalnych konsekwencji. – Nie wiedziałam-mówi-że zmiany oznaczają guzy.”

zestaw testów w ciągu najbliższych kilku dni ujawnił, że Carr cierpiała na hemangioendothelioma (Ehe), raka naczyniowego w wyściółce naczyń krwionośnych w wątrobie i płucach tak rzadko, że tylko 0,01 procent populacji chorych na raka ma go. Rocznie diagnozuje się około 200-300 przypadków w całym kraju. Przyczyna: nieznana. Rak był w IV Stadium-nieuleczalny i nieoperacyjny-powiedział lekarz. „Niektórzy mówią, że mogło to nastąpić jak deszcz meteorytów”, mówi Carr; inni podejrzewają, że guzy rozwijały się przez całe życie.

EHE to typowo wolno rozwijający się rak. Są badania w toku, ale obecnie nie leczy lub ostateczne zabiegi. Lekarz zalecił podejście „obserwuj i czekaj”. Oznacza to, że czerpią sygnały z guzów—monitorują je przez dwa miesiące, aby ocenić, czy trzymają się stabilnie, czy poruszają się powoli lub szybko. Na razie milczeli, „leniwi” w mowie o raku i mieli nadzieję, że tak zostanie.

był 14 lutego. „Szczęśliwych Walentynek. Masz raka ” – napisała Carr w swoim dzienniku.

Dlaczego Ja?
„czułem się, jakbym został uderzony w brzuch przez Boga” – wspomina. „Rak to takie przerażające słowo. Jak to mogło mi się przytrafić? Rak przytrafił się innym ludziom. Byłem młody i energiczny. Byłam dziewczyną od pączków, na miłość boską. Czułem się, jakbym gapił się w lufę pistoletu, czekając, aż dowiem się, ile kul jest w środku.”

było ich 24—a dokładniej—zaśmiecające wątrobę i płuca.

„Po prostu spróbuj żyć normalnie”, powiedział jej.

z dwoma tuzinami tykających w środku bomb zegarowych? „Jak do cholery mogłem to zrobić? Jak mógłbym żyć z rakiem, nie myśląc o umieraniu każdego dnia?”zastanawiała się.

cóż, zaproponował, że może spróbować wzmocnić swój układ odpornościowy poprzez zmianę diety i stylu życia.

„nie wiedział o tym, ale w tym momencie zasadził nasiona do osobistej rewolucji” – mówi Carr. „Nie zamierzałem się cofać i czekać na nieznane. Chciałem się zanurzyć i stać się ćpunem uzdrawiającym na pełny etat.”

zaczęła próbować dowiedzieć się wszystkiego o raku. Poszukiwała drugiej, trzeciej i czwartej opinii. „Gdybym posłuchał jednego z pierwszych lekarzy, z którymi rozmawiałem, skończyłbym na plasterkach, smażeniu i ciągnięciu nie jednego, ale trzech organów, które nie należą do mnie”, mówi.

staje się „uzdrawiającym ćpunem”
(„Mówię ludziom, że mam doktorat z Google University”, mówi, śmiejąc się.) Wymieniła fast foody na dietę wegańską i zamieniła Martini na zielony napar z ogórków, jarmużu, selera i kiełków. Stworzyła „posse” z innymi młodymi kobietami chorymi na raka. Badała alternatywne terapie, w tym masaż i medytację, a nawet spędzała czas w klasztorze Zen. I rozpoczęła proces uzdalniający do dokumentowania i filmowania swojej podróży-wszystkiego i wszystkich, których spotkała, od lekarzy, przez guru, po znachorów. (Uważaj na szybkie poprawki, ostrzega: „jeśli ktoś oferuje Gwarancje-biegnij!”)

prowadziła poszukiwania onkologa, jakby była prezesem firmy, którą nazwała Save My Ass Technologies, Inc., traktując potencjalnych lekarzy tak, jakby byli kandydatami do pracy. „Jeśli to było idealne dopasowanie: dobrze”, mówi. „Jeśli nie: następny!”Nie znęcała się nad niektórymi kandydatami ze względu na ich zły sposób postępowania przy łóżku („powinien być wzajemny szacunek”), inni ze względu na proponowane przez nich plany leczenia. Wśród zwolnionych: ten, który zalecił potrójny przeszczep narządów (jej wątroby i obu płuc). „Niektórzy lekarze są nadal złapany w starym modelu nuke go i wyciąć-a czasami to naprawdę nie jest konieczne…. W moim przypadku nie był to protokół ” – mówi Carr. „Czy chcesz, żeby cię dźgali, jeśli robią to po ciemku? Ważne jest, aby upewnić się, że jesteś we właściwych rękach. Mogą Ci pomóc, albo mogą cię zabić. To takie proste.”

im więcej lekarzy przeprowadzała wywiady, tym bardziej zdawała sobie sprawę, że „w połowie przypadków nie mają odpowiedzi”, ale to ci, którzy chcą przyznać się do tego faktu, mają największą obietnicę ich znalezienia. Wprowadź lekarza, którego „zatrudniła”: George Demetri, dyrektor Centrum mięsaka i Onkologii kości w Dana-Farber Cancer Institute w Bostonie, który, w przeciwieństwie do wielu innych „kandydatów do pracy”, nie tylko ma poświadczenia medyczne, ale, mówi, jest również „miły i współczujący” i z zadowoleniem przyjmuje wkład swoich pacjentów.

trzymanie guzów na dystans
Carr mówi, że Demetri wierzy, że może przeżyć „całe życie” z chorobą, ale w pewnym momencie może być ona leczona lekami. „Nie wiemy. Obecnie nie ma lekarstwa”, zauważa, ” ale nie mam wątpliwości, że wszelkie nowe informacje, leki i leczenie będą pochodzić z tego miejsca . Jestem we właściwym miejscu.”

cztery lata po włączeniu kamery do siebie, Carr przekształciła swoją uzdrawiającą podróż w dokument „Crazy Sexy Cancer”, który TLC kupiło jesienią 2006 roku. W zeszłym roku miała swoją światową premierę na South By Southwest Film Festival w Austin w Teksasie.

„nie mówię, że rak jest sexy” – podkreśla. „Mówię tylko, że wciąż jesteśmy upoważnieni. Wciąż żyjemy i jesteśmy cali. Może i mam raka, ale jakoś sobie z tym radzę. Najważniejszą rzeczą jest mieć głos i używać go.”

Carr jest wśród rosnącej liczby ludzi żyjących i kwitnących z rakiem, dzięki postępowi medycznemu, a także postępowej filozofii w onkologii, która rozpoznaje przeszłe błędy nadmiernego leczenia i przyjmuje medycynę alternatywną jako partnera w procesie leczenia. Nowe podejście, mówi, niszczy piętno, że rak jest albo wyrokiem śmierci, albo czymś, co musi zostać wyeliminowane-i otwiera drzwi do terapii mających na celu utrzymanie guzów w ryzach, co może kupić czas, gdy opracowywane są nowe terapie. „Wiele niesamowitych nowych metod leczenia jest ukierunkowanych na nowotwory i zostawia pacjentów z ich życiem i układem odpornościowym”, mówi. „Ponadto, jest tak wiele, że my jako pacjenci możemy zrobić, aby pomóc naszemu organizmowi odzyskać zdrowie.”

Carr rozwija obecnie organizację non-profit, która będzie współpracować z najlepszymi onkologami w badaniach i badaniach, wykorzystując dane od ponad 1000 członków jej społeczności internetowej (www.crazysexylife.com) oraz 5000 do 10000 osób, które odwiedzają jej stronę (www.crazysexycancer.com) co tydzień. „Chcemy być mostem, jednym z wielu mostów między medycyną zachodnią a alternatywną”, mówi.

kiedy po raz pierwszy zdiagnozowano raka, Carr postrzegała go jako pociąg towarowy na śmierć; teraz postrzega go jako „katalizator” zmian. Zmieniła swój styl życia, poznała nową społeczność kobiet i porzuciła aktorstwo dla pisania, coś, co nigdy nie wierzyła, że może zrobić. W zeszłym roku napisała i opublikowała Crazy Sexy Cancer Tips (Globe Pequot Press), książkę pełną praktycznych porad na temat wszystkiego, od zakupów u lekarza po dietę, po to, jak zachować rozum po zdiagnozowaniu dużego „C” (lub jakiejkolwiek innej choroby). Napisała książkę towarzyszącą, Crazy Sexy Cancer Survivor: More Rebellion and Fire for your Healing Journey, która ukaże się we wrześniu—i ma napisać podręcznik diety i stylu życia, który zostanie opublikowany w przyszłym roku.

chyba najważniejsze, że rak doprowadził ją do ” bratniej duszy.”Zatrudniła Briana Fassetta, aby pomógł jej w filmie, montażu i produkcji dokumentu. Podczas projektu zakochali się—a Fassett i Carr (która, gdy po raz pierwszy zdiagnozowała, myślała, że już nigdy się nie umówi, nie mówiąc już o ślubie) pobrali się jesienią 2006 roku. „To był jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu”, mówi. „Ślubowaliśmy, że będziemy poszukiwaczami przygód. Myśleliśmy, że to zbyt melodramatyczne, by powiedzieć ” dopóki śmierć nas nie rozłączy. To był dzień, w którym rak po prostu nie był częścią.”Teraz rozważają posiadanie dzieci. („Czy hormony obudzą śpiącego Smoka? Nie wiemy-mówi – ale nie chcę żyć w strachu.”) I założyli własną firmę produkcyjną Red House Pictures.

więc jak się dziś ma 36-letnia Carr, ponad pięć lat od jej życiowej diagnozy? „Jestem szczęśliwy i myślę, że zdrowszy niż byłem przed zdiagnozowaniem.”Jej ostatnie badanie w lutym wykazało, że guzy są stabilne.

spoglądając wstecz na swoją podróż uzdrawiającą, zastanawia się: „lekarze kazali mi obserwować i czekać. Wolę podejście „oglądaj i na żywo”. Nie będę czekać, odkładając swoje życie na później. Żyję ze świadomością, że rak jest w moim ciele.

” myślę, że życie jest zbyt słodkie, by było gorzkie. Kiedy udało mi się zmienić skupienie, desperacja doprowadziła do inspiracji. Wprowadziłam tyle zmian i pomyślałam: to niesamowite życie. Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby ktoś miał lepsze życie ode mnie. Jak możesz żyć z wiedzą o raku? Może nigdy nie będę w stanie się tego pozbyć, ale nie mogę pozwolić, żeby to zrujnowało mi życie…. Myślę: po prostu zrób to. Życie jest nieuleczalnym stanem. Wszyscy umrzemy. Chorzy na raka mają tylko więcej informacji, ale wszyscy, w pewien sposób, czekamy na pozwolenie na życie.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.