New York Knicks’ Tarrytown Training Facility to piorunochron krytyki, ale w tej historii jest coś więcej niż na pierwszy rzut oka.
każdy nowojorczyk wie, jak zły może być ruch w tym mieście i okolicach. To nie jest wielka tajemnica dla każdego, kto spędził czas tkania i z ruchu w Wielkim jabłku.
dojazdy New York Knicks z ich ośrodka szkoleniowego w Tarrytown do Madison Square Garden to temat, który jest co jakiś czas pod lupą, ale nie zasługuje na energię, którą otrzymuje wśród fanów i mediów. Plusy lokalizacji obiektu są często pomijane, a minusy podkreślane ad nauseam.
Ostatnio Jared Dudley rozmawiał z Billem Oramem z Athletic i wspomniał o obiekcie treningowym Knicksów jako wadą franczyzy.
Pozbyłbym się tego ośrodka treningowego w Westchester ” – powiedział Dudley. „Nikt nie chce tam mieszkać, nikt nie chce tam dojeżdżać. Musisz dostać się jak najbliżej miasta. Dlatego Brooklyn ma Kevina Duranta. Powiedzialem DeAndre Jordan, który powiedzial Kevinowi Durantowi: obiekt treningowy jest dwie minuty od (Barclays Center). Nawet o tym nie wiedzieli. Mieszkałem w mieście. 12 minut zajęło mi dotarcie do ośrodka treningowego. To ogromny bonus.
” ludzie biją Knicksów, ale ja na pewno nie biję Knicksów. Poszedłbym tam, gdyby Lakers nie zaoferowali mnie, albo Brooklynu. Jeśli to była moja trzecia lub czwarta opcja, jasne.”
oczywiście, niektórzy gracze wolą mieć Centrum Treningowe bliżej areny drużyny, ale jest to przesadzone, gdy wszystkie aspekty są brane pod uwagę.
Większość Knicksów mieszka bliżej ośrodka treningowego niż Madison Square Garden, aby ułatwić dojazd do i z treningu. Ale było wielu znanych Knicksów, którzy osiedlili się na Manhattanie bez żadnych problemów. Carmelo Anthony, Derrick Rose i Amar ’ e Stoudemire zakorzenili się w granicach Nowego Jorku i musieli wrócić do Westchester na praktyki. Żaden z tych głośnych facetów nie zauważył trudnego dojazdu.
nic niezwykłego
Knicks nie są jedyną drużyną NBA z centrum treningowym oddalonym od miejsca, w którym grają swoje mecze domowe. Los Angeles Clippers i Lakers mają trudne dojazdy przez notorycznie powolny ruch w LA. Kobe Bryant zdecydował się nawet latać na mecze helikopterem, aby uniknąć siedzenia w korku w Los Angeles, jak twierdzi Janis Carr z rejestru OC.
Rough travel to fakt życia w NBA bez względu na to, o jakiej drużynie mówimy. Toronto Raptors muszą przejść przez odprawę celną podczas każdej podróży. Z drugiej strony, Knicks latać iz Westchester County Airport w przeciwieństwie do jednego z głównych lotnisk w obszarze Nowy Jork / New Jersey. Gracze, którzy mieszkają w Westchester mogą jechać do domu w około 10 minut po podróży, według źródła.
podczas gdy przejazd z Westchester do ogrodu może być trudny w godzinach szczytu, łatwiejszy dojazd z lotniska do domu lub domu do obiektu treningowego jest przeciwwagą.
Wybierz dowolną drużynę w NBA i na pewno będzie kilka wad w odniesieniu do ich ośrodka treningowego i sytuacji w podróży. Ale żadna z tych drużyn nie jest krytykowana w taki sam sposób jak Knicks dla Tarrytown.
sukces Rangers
skoro Centrum Szkoleniowe Knicksów w Tarrytown ich powstrzymuje, dlaczego to samo nie dotyczy New York Rangers? Zarówno Knicks, jak i Rangers ćwiczą na obiekcie, co nie spowolniło ani trochę rozgrywek NHL. Rangers byli jedną z najbardziej utytułowanych drużyn w NHL w ciągu ostatnich 15 lat.
oczywiście, Rangersi są obecnie w dwuletniej fazie Play-off i po raz kolejny poza sezonem, ale ten mini-funk przychodzi po ponad dekadzie sukcesów. Podczas gdy Puchar Stanleya wymknął się franczyzie, Nowy Jork był jedną z najbardziej udanych franczyz w 2010 roku.
w siedmiu kolejnych sezonach wystąpili w play-offach Pucharu Stanleya, z jednym występem w finale Pucharu Stanleya i President ’ s Trophy za pasem. Jeśli wrócimy jeszcze dalej, Rangers zrobili play-offy 11 z 12 razy między sezonem 2005-06 i 2016-17. Były jedną z czterech drużyn, które to zrobiły w tym czasie.
sukces na lodzie zbiegł się z sukcesem na rynku wolnych agentów. Artemi Panarin, najbardziej znany wolny agent NHL tego lata, podpisał siedmioletnią, wartą 81,5 miliona dolarów umowę z Nowym Jorkiem. W rzeczywistości odrzucił bardziej lukratywną ofertę od New York Islanders, aby podpisać kontrakt z Rangers.
krytykując Knicksów, do zbadania jest o wiele więcej ważnych tematów niż adres ich ośrodka szkoleniowego. Gracze mówili, że dojazdy mogą być trudne i być może odgrywa rolę w decyzjach niektórych wolnych agentów, ale nie zasługuje na to, aby być sprawdzane raz po raz.