Nie liczy się to, jak się zaczyna, liczy się to, jak się kończy | Leadership

By ROSHAN THIRAN

16 sierpnia 2009 roku podczas Mistrzostw Świata w Berlinie w Niemczech został ustanowiony rekord prędkości. Mierząc od 60 do 80 metrów podczas sprintu na 100 metrów, Usain Bolt przebiegł z oszałamiającą prędkością 44,7 km / h.

jego średnia w czasie 9,58 sekundy, którą zajął, aby wygrać wyścig, była wolniejsza 37,58 km / h.Porównaj to ze średnią prędkością biegową mężczyzny (ok. 13 km / h), a „Piorun” jest wciąż prawie trzy razy szybszy.

powodem, dla którego chciałem zwrócić szczególną uwagę na prędkość Bolta, jest to, że przez całą karierę nie był najszybszym starterem z bloków. Jak sam mówi:

są lepsze startery ode mnie, ale jestem mocnym finiszerem.

jak widać z biegu na 100 M w Berlinie – gdzie pobił rekord świata ‒ biegacze na lewo od Bolta zjechali z bloków szybciej niż Jamajczyk.

jednak w ciągu kilku sekund opuszcza całe pole ku kurzu, idąc ku chwalebnej historycznej chwili.

w swojej świetności Bolt był tak szybki, że można go było zobaczyć, jak zwalnia przed metą i nadal jest w stanie wygodnie wygrać.

w tym czasie niektórzy krytycy uważali, że jest to pokaz arogancji. W rzeczywistości był człowiekiem, który znał swoje możliwości i pozwalał, aby jego występ mówił sam za siebie.

20 lat trudności za 2 minuty sukcesu

wiem, co mogę zrobić, więc nigdy w siebie nie wątpię.

przekonanie, że „najszybszy żywy człowiek” nosił ze sobą, było i nadal jest ogromnym czynnikiem w tym, jak działa na rzecz swoich celów.

podczas swojej kariery biegowej był jedenastokrotnym mistrzem świata, bijąc dwa rekordy świata w 2009 roku (w biegach na 100 i 200 metrów) oraz zdobywając dziewięć złotych medali jako mistrz na Igrzyskach Olimpijskich w 2008, 2012 i 2016 roku.

jego osiągnięcia są niezmiernie imponujące z każdej perspektywy. Jednak gdy przyjrzymy się jego dominacji na trzech igrzyskach olimpijskich trwających prawie dziesięć lat, niesamowite zwycięstwa Bolta zajęły mniej niż dwie minuty. Jego przybliżony czas biegu na wszystkich trzech igrzyskach wynosił 115 sekund.

w tym czasie on:

  • zdobył 9 złotych medali
  • zarobił ponad 1 milion dolarów na sekundę, że biegł (około 120 milionów dolarów)
  • pobił rekord świata
  • stał się inspiracją dla milionów ludzi na całym świecie

brzmi łatwo, prawda? Bieganie przez dwie minuty i zdobywanie chwały? Nie według Bolta, który zaoferował ten wgląd w to, czego potrzeba, aby zostać zwycięzcą:

„myślę, że wiele osób widzi, jak biegasz i mówi:” ach, to wygląda tak łatwo, wygląda bez wysiłku.”Ale zanim do tego dojdzie, jest ciężko, to ciężka praca. To codzienne poświęcenie. Umierasz tym razem, gdy uciekasz i chcesz przestać, chcesz się poddać, po prostu chcesz wrócić do domu.”

Usain Bolt nie urodził się wielki. Urodził się z potencjałem wielkości. Spędził 20 lat pracując, aby stać się działającą maszyną, którą wszyscy znamy i szanujemy.

to dwie dekady krwi, potu i łez, by stworzyć dwie minuty życiodajnego blasku.

mógł otrzymać jakieś talenty od Boga … ale tak jest w przypadku nas wszystkich. Różnica między tymi, którym udaje się spełnić swoje marzenia, a tymi, którzy tego nie robią, polega na zaangażowaniu się w jak najlepsze wykorzystanie tego, co nam zostało dane.

czy strach i zmartwienie Cię powstrzymują?

dla wielu ludzi ich ograniczające przekonania i lęki powstrzymują ich. Obawiają się, że im się nie uda, nie zdając sobie sprawy, że porażka jest pożywieniem, które pozwala na wzrost sukcesu.

ludzie boją się być osądzani przez innych, bo nie są wystarczająco dobrzy, nie zdając sobie sprawy, że ci, którzy najgłośniej krytykują, najczęściej boją się próbować.

najłatwiej na świecie nie próbować, a krytykowanie jest łatwe z punktu widzenia bezpieczeństwa w strefie komfortu.

Usain Bolt, jak każdy, miał swój sprawiedliwy udział w krytyce – ale nigdy nie pozwolił, aby czyjaś opinia zagłuszyła hałas jego wiary w siebie, ani nie martwił się, jak sprawy mogą się potoczyć. Po prostu włożył wszystko, co miał w swoją pasję i dał z siebie wszystko w momentach, które tego wymagały.

zamartwianie się nigdzie nie prowadzi. Jeśli pojawisz się martwiąc się o to, jak zamierzasz wystąpić, już przegrałeś. Trenuj ciężko, pojawiaj się, biegaj najlepiej, a reszta sama o siebie zadba.

brak drogi na skróty do sukcesu

bycie najlepszym, jakim możemy być, realizacja wielkich celów, które sobie postawiliśmy, wymaga nie mniej niż nasze absolutne zaangażowanie, aby umieścić nasz potencjał ponad naszymi lękami i wsłuchać się w wewnętrzny głos, który mówi: „w rzeczywistości nie ma nic, czego nie można zrobić, gdy się na to nastawisz.”

wyobraź sobie, co możesz osiągnąć, jeśli zdecydujesz się zaangażować całym sercem w realizację swojego potencjału.

wszyscy wielcy historii-we wszystkich dziedzinach-musieli gdzieś zacząć. Trzeba tylko podjąć decyzję. Reszta to tylko wiara i wytrwałość.

łatwe nie wchodzi w grę. Żadnych dni wolnych. Nigdy nie rezygnuj. Bądź nieustraszony. Talent, masz naturalnie … umiejętności rozwijane są tylko przez wiele godzin pracy.

kiedy mnie pytają: „dlaczego niektórym udaje się, a innym nie?”Zazwyczaj odpowiadam”, ponieważ ci, którzy odnoszą sukces, próbują, bez względu na wszystko: zawsze znajdują sposób.”

dostajemy z życia wszystko, co jesteśmy w stanie dać z siebie.

istnieją niezliczone historie ludzi, którzy dorastali zubożali i musieli przezwyciężyć różnego rodzaju trudności (patrz Cristiano Ronaldo i Lionel Messi), zanim spełnili swoje marzenia.

chociaż łatwo jest postrzegać je jako „sukcesy z dnia na dzień”, osiągnięcie szczytu kariery – sportowej lub innej – wymaga poświęcenia i zaangażowania, którego większość ludzi nie chce dawać.

marzenia są darmowe. Cele mają swój koszt. Chociaż możesz marzyć na jawie za darmo, cele nie są bez ceny. Czas, wysiłek, poświęcenie i pot. Jak zapłacisz za swoje cele?

marzenia mają swoją cenę. Chcesz walczyć o swoje?

każdy marzy-to naturalna część bycia człowiekiem. Ale ile tak naprawdę dajemy tym marzeniom?

jak możemy być powaleni pięć razy i wrócić po raz szósty? Ilu z nas patrzy na przeszkody na swojej drodze i nadal odmawia przyjęcia „nie” jako odpowiedzi, zdając sobie sprawę, że kontrolujemy nasze przeznaczenie, a nie nasze niepowodzenia?

ilu z nas ignoruje przeciwników, krytyków, tych, którzy mówią, że tego nie da się zrobić, i ciągnie dalej, aż to się skończy?

jak często przejmujemy się słowami innych, którzy nie widzą naszej wizji, nie mówiąc już o tym, dlaczego pragniemy jej tak wiele dać?

kiedy wyruszamy, aby osiągnąć nasze cele, jedyną walką wartą walki jest walka między nami a tym, co leży na naszej drodze na drodze do sukcesu.

podczas gdy powinniśmy szanować ludzi, którzy wskazują na przeszkody na naszej drodze, dążąc do naszych celów, powinniśmy również iść naprzód, niezależnie od Rady „Błyskawicy” na czele naszych umysłów: „Zabij ich sukcesem i pogrzeb ich z uśmiechem.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.