Odmawiam zastraszania w milczeniu: profesor KATHLEEN STOCK

  • profesor Kathleen Stock otrzymał OBE w najnowszej liście wyróżnień Nowego Roku
  • Grupa Stonewall campaign była szczególnie wpływowa z przesłaniem
  • książka wywiadów została wycofana z publikacji przez Oxford University Press

byłem dumny, że otrzymałem OBE w najnowszej liście wyróżnień Nowego Roku. Ja też byłem zachwycony swoim zawodem – rzadko filozofom zdarza się zwracać na siebie uwagę. Może to zabrzmieć dziwnie, powiedzieć, że poczułem pang niepokoju, gdy po raz pierwszy usłyszałem dobrą nowinę pod koniec ubiegłego roku i ponownie, gdy została upubliczniona 1 stycznia. Wiedziałem, że może być cena za uzyskanie takiego honoru publicznego. A dzięki lobby trans i jego coraz bardziej agresywnemu zachowaniu miałem rację.

OBE powstała w wyniku mojej kampanii na rzecz wolności akademickiej, a w szczególności wolności badania żądań wpływowych grup nacisku, takich jak Stonewall.

Reklama

nic więc dziwnego, że kilka dni temu otworzyłem maile, aby dowiedzieć się, że ponad 600 osób podpisało list otwarty potępiający mnie.

nie byli to zahartowani bojownicy czy aktywiści – list podpisali raczej koledzy filozofowie, którzy wyrazili „przerażenie”, że rząd wybrał uhonorowanie mnie za moją „szkodliwą retorykę”.

list oskarżył mnie o „transfobiczne wywoływanie strachu”, o pomoc w „ograniczaniu dostępu osób transpłciowych do ratującego życie leczenia medycznego „i służenie” zachęcaniu do nękania osób niezgodnych z płcią”.

profesor Kathleen Stock, profesor filozofii na Uniwersytecie w Sussex, otrzymała OBE w najnowszym liście wyróżnień noworocznych

to było niesamowicie niepokojące widzieć rażące kłamstwa promowane jako fakt. Ale list pokazuje również, w jakim katastrofalnym bałaganie jesteśmy, jeśli chodzi o mówienie o seksie i płci.

efekty tego lobbingu widać wszędzie. Od umieszczania transpłciowych kobiet-niektórych z nich przestępców seksualnych-w kobiecych więzieniach, przez powstanie „neutralnych płciowo” toalet i przebieralni, po umieszczanie transpłciowych kobiet na listach nagród dla kobiet i ponowne przemyślenie kobiecego sportu, zmiany były szybkie i sejsmiczne.

Grupa Stonewall jest szczególnie wpływowa dzięki prostemu i potężnemu przekazowi – że osoby transpłciowe są bardzo wrażliwą mniejszością i że aby im pomóc, musimy rozpoznawać „tożsamość płciową”, a nie płeć biologiczną, tam gdzie to możliwe.

Kliknij tutaj, aby zmienić rozmiar tego modułu

departamenty rządowe, sądownictwo, organizacje medialne, szkoły i – co dla mnie najważniejsze – uniwersytety przyjęły to przesłanie. Brzydzę się dyskryminacją osób transpłciowych, ale uważam również, że powinniśmy mieć swobodę badania skutków zmian, w tym wszelkich kosztów dla kobiet i praw osób homoseksualnych, a także zdrowia dzieci pragnących zmienić płeć.

Reklama

jako lesbijka z nastoletnimi dziećmi, te tematy są bliskie mojemu sercu. Jako filozof akademicki, którego zadaniem jest badanie prawdy, są jeszcze bliżej. Uważam, że powinniśmy mieć swobodę dyskusji na ten temat publicznie.

mimo to, gdy starałem się zgłębić te kwestie, miałem do czynienia ze skargami, dochodzeniami dyscyplinarnymi, protestami studenckimi i ciągłymi zniesławieniami ze strony niektórych kolegów.

to nie jest pierwszy list otwarty przeciwko mnie od naukowców – było kilka innych. Nie raz też nie byłem – zakazany w debacie publicznej, bo ośmieliłem się wyjść poza wąską Trans-ortodoksję. Zaledwie miesiąc temu odebrano mi zaproszenie z międzynarodowej serii konferencyjnej, ponieważ jeden z mówców twierdził, że moja obecność (na zoomie, w innej sesji, która ma być podana w innym miesiącu) sprawiła, że czuła się niebezpiecznie.

a kiedy w zeszłym roku poproszono mnie o bycie głównym mówcą w Królewskim Instytucie Filozofii (na zdjęciu), 5000 osób podpisało petycję mówiącą, że nie powinienem był zostać zaproszony. Na szczęście organizatorzy stali twardo

książka z wywiadami została wycofana z publikacji przez Oxford University Press, częściowo dlatego, że miałem zostać uwzględniony. Kiedy w zeszłym roku poproszono mnie o wygłoszenie prelegenta w Królewskim Instytucie Filozofii, 5000 osób podpisało petycję, że nie powinienem być zapraszany. Na szczęście organizatorzy stali twardo.

we wszystkich takich przypadkach moje rzeczywiste poglądy zostały poważnie przekłamane, a moje motywy demonizowane.

wszystko to zbiera ogromne osobiste żniwo. Kiedy naukowcy fałszywie mówią o mnie, twierdząc, że jestem transfobicznym bigotem, prawdopodobnie nie dbają o wpływ na moje życie.

jednak ludzie wierzą w to, co czytają, zwłaszcza gdy są popierane przez pozornie autorytatywnych naukowców.

przestałem uczęszczać na konferencje filozoficzne, bo nie mogę sobie poradzić z ostracyzmem i brudnym wyglądem. Chodzę po swoim miejscu pracy na Uniwersytecie w Sussex z poczuciem strachu.

Reklama

dwa lata temu byłem w szoku, gdy kierownik ochrony kampusu doradził mi o systemie telefonicznym awaryjnym i zorganizował, aby umieścić dziurkę szpiegowską w moich drzwiach.

kiedy na późniejszym rozdaniu dyplomów zostałam zabrana na bok przez ochronę i opowiedziana o najszybszym sposobie zejścia ze sceny w nagłych wypadkach, nie byłam już zszokowana – doświadczenie stało się powszechne.

jak powiedziano mi, byłem „manipulantem”, ilekroć pisałem lub mówiłem o osobistych kosztach kampanii prowadzonej przeciwko mnie. Co zabawne, autorzy tego ostatniego listu otwartego nawet nie zdawali sobie sprawy z tego, jakie są moje poglądy, opisując mnie jako „najlepiej znającą … za sprzeciw wobec brytyjskiej Ustawy o uznawaniu płci”.

prawdę mówiąc, stwierdzam, że chociaż wydaje mi się, że jest to myląco sformułowane, nie mam problemu z istnieniem ustawy, która daje osobom transpłciowym możliwość zaświadczenia o uznaniu płci. Oznacza to, że do celów prawnych ludzie mogą mieć nową „płeć nabytą”, która nie jest tym samym, co płeć biologiczna.

nie mam też zastrzeżeń do włączenia w ustawie o równości zmiany płci jako „cechy chronionej”. Z entuzjazmem to popieram. Osoby transpłciowe zasługują na życie wolne od przemocy, molestowania czy dyskryminacji. Sprzeciwiam się proponowanym reformom ustawy o uznawaniu płci i ustawy o równości na rzecz czegoś, co nazywa się „tożsamością płciową”, która, jak opisuje Stonewall, jest ” wrodzonym poczuciem własnej płci, niezależnie od tego, czy jest to mężczyzna, kobieta czy coś innego, co może lub nie odpowiadać płci przypisanej przy urodzeniu.”Jednym z problemów z tożsamością płciową, tak opisaną, jest to, że ma to być niewidzialne wewnętrzne uczucie. Tak więc, moim zdaniem, staje się zbyt łatwo dla każdego powiedzieć, że ma to wewnętrzne uczucie i „zidentyfikować” swoją drogę do przestrzeni i zasobów tylko dla kobiet.

Stonewall mówi, że aby być transpłciową kobietą, nie musisz mieć operacji, brać hormonów, ani mieć żadnych zewnętrznych widoków w szczególności – to jest po prostu to, kim jesteś w środku. Ale jak wyjaśniam w mojej nadchodzącej książce „Material Girls”, nie sądzę, aby wewnętrzne uczucia były dobrą podstawą do ochrony prawnej.

takie szczegółowe argumenty były najwyraźniej nieistotne dla moich krytyków akademickich w ich pośpiechu, aby zrobić ze mnie przykład.

jak moja przyjaciółka i socjolog z University College London, profesor Alice Sullivan powiedziała w zeszłym tygodniu w ostrym nawiązaniu do XVII-wiecznych procesów czarownic: „ważne jest nie to, co tak naprawdę myśli Stock, ale raczej to, czy pływa, czy nie.”

jednak tym większą szkodą jest tutaj mrożąca krew w żyłach Wiadomość wysłana do innych naukowców i studentów: trzymaj się zaakceptowanej linii, bo ci się to przytrafi. Rzeczywiście, dzieje się to z innymi naukowcami.

aby mieć poglądy takie jak moje, historyk Oxford profesor Selina Todd teraz musi mieć bezpieczeństwo dla swoich wykładów, a Alice Sullivan nie został-platformed z Wydarzenia na temat zbierania danych i spisu.

prawie co tydzień dostaję maile od przerażonych naukowców zaniepokojonych tym, co się dzieje, ale którzy nie czują się w stanie tego powiedzieć. To złowrogie stłumienie dotyka nas wszystkich, nie tylko tych, którzy pracują na uniwersytetach. Demokracja ma oczywisty koszt.

widzieliśmy powszechne zmiany w polityce dotyczącej przestrzeni i zasobów kobiet, tak że tożsamość płciowa jest obecnie oficjalnym kryterium legalnego dostępu.

zasadniczo, jeśli czujesz się jak kobieta, możesz teraz wejść w Przestrzeń tylko dla kobiet, jakkolwiek prywatną. Takie środki dotyczą połowy populacji, ale zostały podjęte bez rozważenia, czy kobiety wyrażają na nie zgodę, czy nie.

istnieje również zagrożenie dla gromadzenia danych. Tracimy już kluczowe informacje na temat wpływu seksu biologicznego. Ma to znaczenie, ponieważ bycie mężczyzną lub kobietą wpływa na ogromny zakres różnych wyników, w tym medycynę, zatrudnienie i podatność na przemoc seksualną. Musimy śledzić te różnice.

i mamy zamiar stracić jeszcze więcej danych, jeśli władze spisu będą trzymać się swojego obecnego planu interpretacji „płci” w spisie z 2021 roku jako „tożsamości płciowej”.

w prawdzie, publiczne zrozumienie nauki jest zagrożone. Zadziwia mnie fakt, że w czasie globalnej pandemii, która w różny sposób dotyka mężczyzn i kobiety, a zwłaszcza bardziej zagraża mężczyznom, niektóre szkoły mówią dzieciom, że ich uczucia dotyczące tożsamości płciowej mają większe znaczenie niż fakty dotyczące ich płci.

ten efekt takiego myślenia jest najbardziej oczywisty w sporcie kobiet, gdzie ludzie z męską fizjologią mogą teraz konkurować z kobietami na bardzo nierównych i czasami niebezpiecznych warunkach. Stonewall popiera obecnie włączenie trans kobiet do kobiecego rugby kontaktowego, najwyraźniej nieświadome zagrożeń stwarzanych dla kobiet graczy.

kolejny potencjalny koszt to zdrowie dzieci. Zostało to niedawno wskazane przez sądowe ustalenie, że osoby poniżej 16 roku życia z dysforią płciową-poczucie niepokojącego niepokoju, ponieważ czują, że istnieje niedopasowanie między ich płcią biologiczną a tożsamością płciową – są mało prawdopodobne, aby były zdolne do świadomej zgody na tak zwane recepty blokujące dojrzewanie.

do tego momentu psychologowie z Kliniki Tavistock w Londynie od 2011 roku podawali dzieciom blokery dojrzewania, nawet mówiąc im, że takie leki działają tylko jako nieszkodliwy „przycisk pauzy” w okresie dojrzewania.

uważam, że ta niepokojąca praktyka mogła nie być dozwolona tak długo, gdyby dopuszczono normalny poziom kontroli publicznej.

to tylko niektóre z zagrożeń, z jakimi mamy do czynienia, gdy nasze instytucje – medyczne, prawne, sportowe lub edukacyjne – decydują, że tożsamość płciowa jest ważniejsza niż płeć biologiczna, nie biorąc pod uwagę konsekwencji.

ludzie tacy jak ja będą dalej myśleć i pisać o tych zagrożeniach, nawet jeśli wielu naszych kolegów wolałoby, żebyśmy się zamknęli.

Reklama

Koszty dla społeczeństwa są zbyt duże, aby zrobić inaczej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.