„biegnijmy z wytrwałością w biegu, który jest przed nami, patrząc na Jezusa, pioniera i perfektora naszej wiary.”Hebrajczycy 12:1-2
„Jezus powiedział:” Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i gdybym już się zapalił, mam Chrzest, którym mogę być ochrzczony, i jak jestem ograniczony, dopóki się nie wypełni” ” Łukasza 12:49-50
około dwanaście lat temu las, o którym wiedziałem, spłonął w szalejącym ogniu. Byłem pięć godzin drogi samochodem i prawdopodobnie nic nie mogłem z tym zrobić. Niemniej jednak, coś we mnie poczuło niespokojną potrzebę dodania mojej paniki do sytuacji. Wskoczyliśmy z kuzynem do szybkiego samochodu i pojechaliśmy do południowej Georgii O 1:00 nad ranem. O 5: 00 rano, po tym jak nasz początkowy przypływ adrenaliny ustał, byliśmy do góry nogami w rowie pod Baxley w stanie Georgia. Nigdy nie dotarliśmy do ognia. Utykaliśmy z powrotem do Atlanty.
dwa miesiące później, po ugaszeniu pożaru, udało mi się odwiedzić tę stronę. Byłem zdumiony. Piękne zielone pędy wyrastały z czarnego popiołu już wtedy. Zwierzęta wypasały się już wśród poczerniałych drzew i krzewów. Teraz, dwanaście lat później, nie ma prawie żadnych śladów pożaru. To samo dotyczy zachodnich gór, które odwiedziłem dwa lata temu. Przeszliśmy przez teren zdewastowany przez pożar zaledwie kilka lat wcześniej, który wywołał panikę wśród mieszkańców. Pożar rzeczywiście wyrządził pewne szkody, ale Las szybko odrósł.
to nasza natura panikować przy pożarach. Być może słusznie. Ogień jest czymś, czego należy się bać. Pali. Szybko wymyka się spod kontroli. Ale jest jedna rzecz, którą uważamy, że ogień nie jest.
ogień nie jest trwały. Nie jest to trwałe w życiu naszych lasów,ani nie jest trwałe w naszym życiu duchowym. Niektórzy z naszych greckich przodków wiedzieli o tym, gdy rozważali legendę o Feniksie, wielkim mitologicznym ptaku, który wznosi się do wielkości z popiołu. Ogień jest tylko początkiem chwały Feniksa.
Jezus też pewnie wiedział, że ogień nie jest trwały. Ogień nie zabija wiecznie. Ogień jest raczej okazją do czegoś nowego. „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię”, mówi. „Mam Chrzest, którym mogę być ochrzczony” – powiedział Jezus.
chrzest Jezusa okazuje się być niczym innym jak jego własnym ukrzyżowaniem i śmiercią. To Jezus, który powstaje z tego ukrzyżowania, który powstaje z tego chrztu, który naprawdę żyje wiecznie. Jezus, który powstaje z tego doświadczenia cierpienia i tortur, jest, jak Feniks, naprawdę wspaniały. Jezus, który powstaje z tego chrztu, upoważnia nas do życia wiecznego.
w rzeczywistości Jezus, który powstaje z tego chrztu ognia, jest naprawdę boski. I naturą Boskości jest przezwyciężenie śmierci.
ale ten Jezus, który powstaje z martwych, jest również człowiekiem. Wierzę, że naturą ludzkości jest żyć w niepokoju i niecierpliwości. To natura ludzkości, aby wystartować w samochodzie o 1: 00 nad ranem, bez konieczności nigdzie nie iść. Naturą ludzkości jest skończyć do góry nogami w rowie kilka godzin później. Niepokoi się ludzkość, która buduje budynek w pobliżu wielkich Zachodnich lasów, a następnie martwi się, gdy rozjaśnienie rozpoczyna pobliski pożar.
wierzę, że to niepokój Jezusa tęsknił za tym, aby ogień spadł na ziemię. To niecierpliwość powiedziała: „nie myślcie, że przyszedłem przynieść pokój! Przed pokojem jeszcze długa droga. Przyszedłem po sekcję! Ojciec przeciwko Synowi i Syn przeciwko ojcu! Matka przeciwko córce! teściowa przeciwko synowej!”( Ten ostatni jest jedynym, który nie jest szczególnie trudny do wyobrażenia, prawda? teściowa przeciwko synowej.)
są to twarde, agresywne wersety w Piśmie Świętym. Sprawiają, że jesteśmy nerwowi i niespokojni, prawda? Nie jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ słyszę, jak ludzie cytują pismo rok po roku, że są to wersety, które ludzie cytują, gdy są najbardziej niespokojni i niecierpliwi. Kiedy jesteśmy odizolowani, kiedy czujemy się odcięci i pozbawieni kontroli, cytujemy wersety o niepokoju i niecierpliwości.
w rzeczywistości możesz zrobić fascynujące studium cytatorów Biblii, jeśli chcesz. Spróbuj przeanalizować, dlaczego niektórzy ludzie cytują brutalne fragmenty Biblii, a inni cytują pokojowe części. Moja analiza pokazuje, że ludzie cytują te części Pisma, które są najbardziej podobne do ich własnych charakterów. Gniewni ludzie mają obsesję na punkcie brutalnych części Biblii, tych wersetów, które rzucają ogień, siarkę i sąd na swoich sąsiadów. Kaznodzieje ognia i siarki mówią mi o wiele więcej o swojej przemocy i niepokoju, niż mówią mi o królestwie Bożym. Ich przesłanie jest często antagonistyczne, gorzkie, mające na celu raczej tworzenie wrogów niż przyjaciół. Religia wielu ludzi i życie kościelne są takie same.
czy przesłanie niepokoju i niecierpliwości znajduje się w Biblii? W pewnym stopniu.
Jezus, pionier i Perfektor naszej wiary, cierpiał niepokój i niecierpliwość. Był pionierem, co oznacza, że prowadził drogę w nieznane i być może przerażające terytorium; był perfekcjonistą, co oznacza, że musiał zmagać się z niedoskonałością. Widzimy w dzisiejszej Ewangelii część tej walki. Na pewno, Jezus przyszedł, aby przynieść pokój na ziemi, pomimo tego, co mówi ten werset. Z pewnością więcej gospodarstw zostało zgromadzonych przez Jezusa Chrystusa, niż zostało podzielonych przez Jezusa.
gospodarstwa domowe, które używają tych słów Jezusa, aby usprawiedliwić swoje wewnętrzne spory-są to gospodarstwa domowe, które nie ukończyły swojego chrztu. Prawdziwy chrzest prowadzi bowiem nieuchronnie do Zmartwychwstania, do życia, Do pokoju. Podział i ogień są na czas, nie na wieczność.
i dyscyplina Boża! Jakże uwielbiamy cytować to pismo, gdy sprawy nie układają się po naszej myśli! „Bóg jest zły na Ciebie i uczy cię czegoś w tej tragedii” – mówi ktoś. Jeśli ktoś mówi ci to w Twoim bólu, masz moje chrześcijańskie pozwolenie na wygnanie, taki komentarz wynika z niepokoju i niecierpliwości tej osoby. To nasza niecierpliwość chce, żeby wszystko się rozpracowało.
dyscyplina Boża, podobnie jak dyscyplina każdego dobrego rodzica, nie jest w ogóle dokonywana w gniewie, nie jest dostarczana bezkrytycznie i niekonsekwentnie i nie jest-nigdy-poza kontrolą. Ogień Boży nigdy nie wymyka się spod kontroli.
jednak Jezus, pionier i Perfektor naszej wiary, cierpi z niepokoju i pilności. Nie zniechęcaj się tym faktem, ponieważ jest to naprawdę pocieszająca prawda. Jeśli Jezus znał ten rozległy i przerażający obszar znany jako niepokój (a nawet panika), to być może zna dzisiaj nasz niepokój i niecierpliwość. Zna naszą teraźniejszość. Zna nasze kulturowe obsesje z natychmiastową satysfakcją i szybkimi, łatwymi odpowiedziami.
nawet w naszej walce o królestwo Boże, wykorzystujemy zauroczenie naszej kultury łatwymi odpowiedziami i natychmiastową satysfakcją. Znamy prawdę o Bogu, twierdzimy; po prostu rzućmy ogień na tych, którzy się z nami nie zgadzają! Spalmy plewy!
w naszych domach potajemnie tęsknimy za jakimś nieszczęściem, które spotka osobę, którą kiedyś kochaliśmy, ale teraz, z którą mamy fantastyczną sprzeczkę. Skrycie chciałbym, aby Bóg dyscyplinował tę osobę ogniem, aby się ona nauczyła. W końcu chcę dla tej osoby jak najlepiej! Spalmy plewy!
wszystko to jest naturalnym działaniem pilnej i niespokojnej ludzkości. Rozpoznajmy to, czym jest. Ty to poczułeś I ja to poczułem. Pocieszająca prawda jest taka, że Jezus też to poczuł. Jezus również cierpiał z taką samą pilnością: „przyszedłem rzucić ogień na ziemię. Szkoda, że już się nie zapaliło-mówi.
czy taki Ognisty Bóg może nas jeszcze kochać? Czy taki Ognisty Bóg może mieć cierpliwość?
tak. Tak, ponieważ Jezus jest pierwszym, który sam przeszedł przez ogień. Nie chrzci ogniem, dopóki najpierw nie przejdzie tego samego. Jezus nie życzy sobie ognia na ziemi, jeśli sam nie zostanie najpierw spalony. Jezus nie dzieli się bez tego, że sam najpierw został podzielony. Jezus jest pionierem i perfekcjonistą naszej wiary, idąc najpierw tam, gdzie i my jesteśmy powołani. W rzeczywistości jesteśmy wezwani, aby iść tam pierwsi, a nie życzyć sobie, aby inni tam poszli.
niech nie będzie pomyłki w ogniu Jezusa. Jezus to nie tylko ten piękny koc bezpieczeństwa, który trzymamy wypchany na nasze chwile rozpaczy. Jezus również rozpala ogień. Ale jego ogień nie jest trwały. Ten pożar nie wymknął się spod kontroli. A ten ogień nie jest zły ani gwałtowny. Ogień Jezusa jest ogniem chrztu, który zawsze prowadzi do nowego życia. To ogień prowadzi do świeżych zielonych pędów wyrastających ze spalonych popiołów.
jest to ogień, który spala niepokój, pilność i panikę-w nas-i wytwarza zamiast tego pokojowy owoc sprawiedliwości, ogień, który chrzci nas do życia wiecznego. AMEN.