wczoraj przyniósł niezwykle gównianą wiadomość, że John Prine, powszechnie uwielbiany piosenkarz i autor tekstów, od kilku dni walczy o życie w szpitalu. Prine i jego żona Fiona walczą z koronawirusem, a Prine jest w stanie krytycznym. Ta wiadomość przyniosła podwójne wylanie żalu i miłości od wielu wielbicieli Prine, w tym jego rówieśników. Jednym z tych rówieśników jest legenda ludowa Joan Baez, która po raz pierwszy zaśpiewała jedną z piosenek Prine 45 lat temu.
piosenka Prine „Hello in There” to druzgocący kawałek. Śpiewana jest z perspektywy starca żyjącego w smutnym, rozłączonym, znudzonym życiu, tęsknoty za jakąś więzią: „wiesz, że stare drzewa po prostu rosną w siłę/ a stare rzeki rosną z dnia na dzień dziko / starzy ludzie po prostu stają się samotni/ czekając, aż ktoś powie:” cześć tam, cześć.””Prine umieścił utwór” Hello in There ” na swoim debiutanckim albumie w 1971 roku, a Baez nagrał go na swoim LP Diamonds & Rust w 1975 roku. Jest to rodzaj piosenki, która staje się cięższa, gdy ludzie ją śpiewają dorastają.
w wczorajszym filmie Baez rozmawia z kamerą, wyjaśniając, co się dzieje z Prine i mówiąc, że „Hello in There” jest jedną z najbardziej pożądanych piosenek, jakie kiedykolwiek wykonała. Potem śpiewa piękną solowo-akustyczną wersję. Jeśli jesteś osobą, która ma skłonność do emocjonalnych emocji podczas oglądania 79-letniej ikony śpiewającej piosenkę swojej przyjaciółki podczas siedzenia w kuchni,to będzie to bałagan. To piękny gest, który możecie zobaczyć poniżej.
w powiązanych wiadomościach, pieprzyć koronawirusa.