nikt nie był bardziej podekscytowany wtorkową decyzją Sądu Najwyższego o podtrzymaniu zakazu działań afirmatywnych Michigan niż Jennifer Gratz.
jej nazwiska nie było w sprawie Schuette V. koalicja obrony afirmatywnej – ale równie dobrze mogło być. To odrzucenie przez Gratza z Uniwersytetu Michigan w Ann Arbor w 1995 roku spowodowało, że decyzja sądu została podjęta.
Gratz jest kobietą, która zainspirowała dwie oddzielne sprawy przed Sądem Najwyższym w sprawie działań afirmatywnych w szkolnictwie wyższym, kończąc na wtorkowym orzeczeniu sędziów 6-2, które podtrzymało poprawkę do konstytucji w Michigan, którą wyborcy zatwierdzili w 2006 roku. Zakazuje preferencyjnego traktowania ze względu na rasę, płeć, pochodzenie etniczne lub pochodzenie narodowe.
(także na: 5 odpowiedzi z orzeczenia akcji afirmatywnej)
Gratz powiedziała, że będzie nadal czuwać nad tą sprawą w najbliższych miesiącach.
„nic z naszej opozycji już mnie nie zaskoczy” „Są radykalni i użyliby wszelkich niezbędnych środków.”
w połowie lat 90.Uniwersytet przypisał wartość punktową aplikacjom od studentów mniejszościowych, które mogłyby pomóc im się dostać. Gratz, który jest biały, nie wylądował na miejscu pomimo 3,8 GPA i wielu zajęć pozalekcyjnych. Została przyjęta do kampusu Dearborn w Michigan zamiast flagowego Uniwersytetu.
Gratz W 2003 roku Sąd Najwyższy uznał konkretne metody działania afirmatywnego Michigan za nielegalne. Ale orzeczenie w sprawie, która została sparowana z Gratz ’ s-Grutter V. Bollinger-podtrzymał zasadę za proces rekrutacji Uniwersytetu, mówiąc różnorodność jest istotne zainteresowanie w szkolnictwie wyższym. Trybunał powiedział, że oczekuje, że potrzeba ważenia wniosków na podstawie rasy w końcu zniknie.
(wcześniej na: Szkot podtrzymuje zakaz działania afirmatywnego)
„wiesz, w 2003 roku … Sąd stwierdził, że te polityki powinny zostać wyeliminowane za 25 lat” – powiedział Gratz. „Myślę, że to przesuwa to w tym kierunku. Mówi również, że wyborcy I wybrani urzędnicy w innych stanach mogą ustalić tę datę ważności jutro, jeśli chcą.”
„te polisy żyją pożyczonym czasem”
przewiń do 2006: Gratz stał się siłą stojącą za inicjatywą głosowania w Michigan, która zakazała działań afirmatywnych w stanie. Około 58 procent głosujących zatwierdziło środek, który zakazuje również urzędnikom brania pod uwagę rasy przy zatrudnianiu i zawieraniu umów. Została zakwestionowana dzień po jej odejściu, co doprowadziło do serii sporów sądowych, sporów przed Sądem Najwyższym w październiku ubiegłego roku-w których uczestniczyła — i zakończyło się wtorkową decyzją.
Gratz, teraz 37, powiedziała, że uważa, że kraj zbliża się do punktu, w którym wszystkie uczelnie i uniwersytety odrzucą działania afirmatywne, albo poprzez ustawodawstwo, albo poprzez środki wyborcze, takie jak Michigan. Wtorkowa decyzja nie wpłynęła na legalność samej akcji afirmacyjnej, choć potwierdziła, że państwa mogą zakazać tej praktyki.
w zeszłym roku Sąd Najwyższy ponownie wznowił działania afirmacyjne w sprawie Fischer V. University of Texas, którą sąd przekazał stanom, co pozostawiło decyzję Gruttera nietkniętą.
„zawsze są tacy, którzy chcą stanąć w drzwiach szkoły, jeśli chcesz”, powiedział Gratz, nawiązując do prób powstrzymania integracji Szkół Publicznych w latach 60. ” myślę, że to orzeczenie zbliżyło nas o krok do równości.”
ale jest większy problem pod ręką, powiedział Michael Olivas, dyrektor Instytutu Prawa Szkolnictwa Wyższego i zarządzania na Uniwersytecie w Houston. Państwa podejmują decyzje dotyczące szkolnictwa wyższego za pomocą środków do głosowania, które mogą w jednej chwili obalić niuansową, długotrwałą politykę publiczną.
„prowadzenie ważnej działalności edukacyjnej za pomocą środków do głosowania to bardzo zły rozwój, a ja mówię, że jest zły, nawet jeśli mój problem wygra” – powiedział Olivas.
Gratz powiedziała, że nie jest zaskoczona zdecydowanym orzeczeniem sądu w sprawie zakazu. Silniejsza pozycja Trybunału w kwestii rasy-zwłaszcza decyzja liberalnego sędziego Stephena Breyera o przyjęciu zakazu-jest „świadectwem tego, jak ważna jest kwestia równości” – powiedział Gratz.
Gratz skupiła się na stworzonej przez siebie organizacji non-profit, Fundacji XIV, która produkuje materiały i raporty na rzecz zakończenia wszystkich polityk opartych na rasie. Jego nazwa pochodzi od czternastej poprawki, a konkretnie od klauzuli o równej ochronie. Jej doświadczenia dały jej w przyszłości” fundament na rzecz równego traktowania w świetle prawa ” – powiedział Gratz.
prowadzi również minibrowar w Fort Myers, Fla., z mężem. Ona też walczy na tym froncie: chce zmienić przepisy na Florydzie, które zabraniają sprzedaży 64-uncjowych growlerów.
Gratz powiedziała, że będzie musiała przetrawić Ostatnie orzeczenie sądu, zanim zaplanuje swój następny ruch.
„Cały czas pojawiają się wyzwania związane z programami, które traktują ludzi inaczej w zależności od koloru skóry. Myślę, że moglibyśmy zobaczyć więcej.”
tylko w zeszłym tygodniu, Gratz wyzwał Michigan high school senior Brooke Kimbrough do publicznej debaty na temat przyjęć na studia oparte na wyścigu. Kimbrough, która jest czarna, protestuje przeciwko jej odrzuceniu z University of Michigan.