szalona nowa technologia kamery, która umożliwiła Planet Earth 2

Wiele osób wie, że lamparty wędrują po ulicach Mumbaju, ale niewiele osób je widzi. Nieuchwytne koty polują nocą, spowite ciemnością i zgiełkiem miasta. To utrudniło pracę Gordona Buchanana.

BBC wysłało Buchanana do Mumbaju, aby nakręcił te koty dla Planet Earth II, epickiej serii dokumentalnej o naturze, która kończy się w ten weekend w BBC America. Filmowanie dzikiej przyrody nie jest jak kręcenie filmu; Gwiazdy ignorują twój harmonogram i rzadko pojawiają się tam, gdzie chcesz. Zgadujesz, co może się wydarzyć, konfigurujesz sprzęt i czekasz – – – czasami całymi dniami. Buchanan właśnie to zrobił, ustawiając podczerwone „pułapki kamerowe” na całym terytorium lamparta i sprawdzając je codziennie, aby rozpoznać jego rutynę. Kiedy już poznał zwyczaje zwierzęcia, Buchanan spędzał noc po nocy ukryty w ślepym zaułku, przesuwając horyzont aparatem, mając nadzieję zobaczyć jego kamieniołom.

Buchanan preferował termoobieg przeznaczony do strzelania w ciemności. W dobrej nocy może dostrzec lamparta, a raczej jego sygnaturę cieplną, przez liście raz czy dwa. Dwa razy widział, jak poluje. Pewnego razu wielki kot odwrócił się w jego stronę, stojąc zaledwie stopy dalej. W końcu się oddalił. Tego rodzaju materiał filmowy po prostu nie byłby możliwy bez kamer, które jeszcze kilka lat temu nie istniały.

czułe na ciepło kamery, stabilizowane platformy i drony zapewniły niespotykany widok na życie najdziwniejszych i najwspanialszych stworzeń na świecie. Dziesięć lat temu planeta Ziemia wprowadziła widzów w żywe kolory i ostrość rozdzielczości filmów w wysokiej rozdzielczości. Slogan promised the world ” jakiego jeszcze nie widziałeś.”Tym razem, mówi Chadden Hunter, który wyreżyserował i wyprodukował odcinek o łąkach, slogan może być bardziej podobny do: natura, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyłeś.

odzyskanie zespołu

BBC spędziło pięć lat na tworzeniu planety Ziemia, zanim wyemitowano ją w 2006 roku i nie zastanawiało się wtedy nad sequelem. „Kiedy tworzymy punkt orientacyjny , staramy się powiedzieć:” to ostatnie słowo na ten temat ” – mówi Mike Gunton, dyrektor kreatywny jednostki Historii Naturalnej BBC. Z czasem jednak zespół dostrzegł, że nowa technologia tworzy nowe sposoby opowiadania historii.

oryginalna 11-częściowa seria mocno wykorzystała ujęcie, które można nazwać okiem Boga – – – zamiatanie podsłuchanej anteny sfilmowanej z helikoptera. „Jest coś w użyciu helikopterów, które nadały mu majestatu”, mówi Gunton. Z nową serią wszystko jest ciaśniejsze, mniejsze, bardziej intensywne. Widzisz rzeczy z perspektywy zwierząt. – Domaga się bliskości-mówi Gunton-domaga się posiadania kamery w świecie zwierzęcia.”Nienawidzi słowa zanurzenie, które zostało oddane w całości bez znaczenia przez nadużywanie, ale mówi, że jest to dokładnie jakość, której chciał tutaj. „W dawnych czasach,” mówi Gunton, ” stałeś się kamerą, ponieważ kamera jest w Twojej pozycji. Teraz kamera staje się tobą. Jesteś w tym świecie, wyczuwasz i widzisz.”

w Planet Earth II zobaczycie wiele nowych technologii filmowych, ale żadna innowacja tego nie umożliwiła. Zamiast tego, seria dokumentalna odzwierciedla dekadę ciągłych ulepszeń, które doprowadziły do mniejszych, lżejszych, lepszych kamer, szczególnie tych, które wyróżniają się słabym oświetleniem. Załoga korzystała z kamer dostępnych dla każdego, kto ma pieniądze. Faworyzowali Red Epic Dragon, ponieważ nagrywa 6K materiału, działa nawet w najgorszych warunkach i waży zaledwie 5 funtów bez obiektywu. Sony A7S II był faworytem w warunkach słabego oświetlenia, a załogi korzystały również z kamer w stylu Go Pro, dronów konsumenckich i innych.

nowe techniki filmowania również tchnąć Planet Earth II. Ed Charles, który wyreżyserował odcinek „pustynie”, opierał się w dużej mierze na fotografii poklatkowej, aby ujawnić moc pustynnych burz i eksplozję życia i koloru, która towarzyszy wiosennemu rozkwitowi. Odcinek „dżungle” przedstawia pracę Johna Browna przy użyciu szybkiej kamery, aby sfilmować nieuchwytną szklaną żabę, Kostarykańskie zwierzę wielkości paznokcia. Walka żaby o uratowanie potomstwa przed Rojem OS nastąpiła tak szybko, że Brown nie wiedział dokładnie, co nakręcił, dopóki nie odtworzył tego później. Kamery z dużą liczbą klatek na sekundę spowalniają akcję na tyle, aby pozwolić ci podążać za nią.

uchwycenie niesamowitego materiału nie liczy się zbytnio, jeśli jest rozmyty, co sprawia, że stabilizatory, takie jak DJI Ronin i Freefly Movi Pro, są niezbędne. Włóż prawie każdą kamerę do kołyski, włącz stabilizator, a możesz biegać obok małpy i rejestrować ostre, stabilne jak skała nagrania. Widzowie dosłownie podążają śladami zwierzęcia. Do niedawna filmy dokumentalne, takie jak Planeta Ziemia, opierały się na statywach, które ograniczały filmowców do panoramowania. Gadżety takie jak Ronin i ulepszenia stabilizacja przetwarzania w postprodukcji niech kamery zabawy i skakać i latać po świecie. I to właśnie sprawia, że planeta Ziemia II jest tak imponująca: sprawia, że czujesz się jak wśród zwierząt.

w jednym z najgroźniejszych i najfajniejszych momentów na planecie Ziemia II#039;znajduje się miliardowa plaga szarańczy.
jeden z najgrubszych i najfajniejszych momentów na planecie Ziemia II zawiera miliard silnych

jeden z najgrubszych i najfajniejszych momentów na planecie Ziemia II zawiera miliard silnych plag szarańczy.

przenośne platformy pozwalają reżyserowi Fredi Devas nakręcić scenę na początku odcinka „Cities”, która przypomina scenę pościgu w letnim przeboju. Ogromne małpy langurów skaczą z dachu na dach, prowadząc powietrzne bitwy nad Indyjskim miastem Jodhpur. Langurowie, zniewoleni zgiełkiem miejskiego życia, zignorowali kamery. Kamery wyposażone w ultraszerokokątne obiektywy zamontowane na Movis i Ronins pozwoliły załodze filmować stwory z odległości zaledwie kilku centymetrów. „Skaczą między dachami”, mówi Devas, „a ty musisz zejść na pięć pięter schodów, a następnie biec, zapukać do czyjegoś drzwi i powiedzieć:” Proszę, proszę, myślimy, że langury przeniosły się na twój dach.”Lżejsze aparaty i w ogóle, te zdjęcia to wciąż trening. Może kiedyś drony w tym pomogą.

Pospiesz się i czekaj

z reguły filmowanie jednej minuty materiału o dzikiej przyrodzie zajmuje około tygodnia. Producent i załoga poświęcają znaczną część tego czasu na to, aby zwierzęta przyzwyczaiły się do obecności kamery: mogą postawić kamerę na terytorium zwierzęcia i zostawić ją tam na kilka dni. Albo mogą włączyć drona, ale nie latać nim, pozwalając zwierzętom przyzwyczaić się do wirowania pędników. Ogólnie rzecz biorąc, gdy zwierzę uzna, że kamera nie jest ani drapieżnikiem, ani ofiarą, zostawia ją w spokoju.

niektóre zwierzęta po prostu nie boją się ludzi, ponieważ nigdy nie wiedziały, że powinny. Ale inni nie chcą mieć nic wspólnego z Homo sapiens. Filmowcy BBC spędzili dużo czasu schowani w prowizorycznych żaluzjach i skórach. „To będą dwie osoby na sesji”, mówi Charles. „Każdego ranka oboje schodzicie do kryjówki. Kamerzysta wchodzi, a druga osoba odchodzi.”Chodzi o to, aby zwierzęta widziały ludzi przychodzących i odchodzących, ale nie śledziły wszystkich. W innych przypadkach załogi mogą zdalnie sterować kamerą lub po prostu pozostawić ją uruchomioną i mieć nadzieję na najlepsze.

na początku produkcji zespół spędził miesiące badając swoje terytoria. Zidentyfikowali możliwe postacie, próbowali zaplanować Zdjęcia i naszkicowali serial. Ale to dzika przyroda, więc pracujesz nad osią czasu Matki Natury. Szczęście odgrywa rolę, co oznacza, że jest we właściwym miejscu we właściwym czasie, lub wystarczająco cierpliwy, aby czekać. I czekaj. I jeszcze trochę poczekać. Nawet jeśli komary doprowadzają cię do szału.

oczywiście szczęście nie ma większego znaczenia, jeśli nie masz sprzętu do złapania lamparta w ciemnej uliczce, maleńkiej żaby walczącej z rojem OS lub małp toczących bitwę powietrzną. Nic z tego nie było możliwe dziesięć lat temu, przez co zespół Guntona zastanawiał się, co może być możliwe za dziesięć lat. Już myślą o planecie Ziemia 3.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.