19 marca 2011 roku Knut, ukochany niedźwiedź polarny i główna atrakcja berlińskiego Zoo, zaczął zachowywać się chaotycznie. Obracając się w kółko, Knut zdawał się tracić kontrolę nad jedną z tylnych nóg, która trzęsła się szalenie. Chwilę później 300-funtowy niedźwiedź upadł do tyłu, wpadając do basenu w swojej zagrodzie. Goście patrzyli z przerażeniem, jak Knut utonął.
po śmierci Knuta setki fanów zostawiło wypchane zwierzęta i kwiaty w pobliżu klatki zmarłego niedźwiedzia, a burmistrz Berlina wydał nawet publiczne oświadczenie opłakujące jego śmierć. W międzyczasie pracownicy zoo i badacze rozpoczęli poszukiwania przyczyny niespodziewanej śmierci Knuta.
uwięzione niedźwiedzie polarne mogą żyć do trzydziestki, a Knut miał zaledwie cztery lata. Niedźwiedź wcześniej wydawał się być w dobrym zdrowiu, ale autopsja wykazała, że jego mózg został poważnie zmieniony tuż przed śmiercią, wskazując na atak spowodowany zapaleniem mózgu lub obrzęk mózgu. Obszerny raport pośmiertny Knuta wskazywał, że zapalenie mózgu niedźwiedzia było tak poważne, że zabiłoby go nawet, gdyby nie wpadł do basenu. Ale krytycznie, raport nie zidentyfikował, co spowodowało ten śmiertelny stan w pierwszej kolejności.
teraz multidyscyplinarny zespół niemieckich naukowców w końcu wskazał winowajcę. Ogłoszony dziś w doniesieniach naukowych zespół twierdzi, że Knut cierpiał na zapalenie mózgu z receptorem anty-NMDA, chorobę, która powoduje, że przeciwciała układu odpornościowego atakują komórki nerwowe w mózgu. Jest to najczęstszy rodzaj niezakaźnego zapalenia mózgu, który dotyka ludzi-ale po raz pierwszy stan został znaleziony u zwierzęcia.
u osób ze zdiagnozowaną chorobą autoimmunologiczną często występują objawy podobne do ostatnich momentów Knuta, w tym utrata równowagi, ruchy mimowolne i napady padaczkowe. Jednak dopiero kilka lat temu odkryto przyczynę choroby u ludzi. Do około 2005 roku przypadki zapalenia mózgu, których nie można było powiązać z infekcją drobnoustrojową, były po prostu zapisywane jako niezidentyfikowane i nierozwiązane. Teraz dostępne są testy diagnostyczne i zabiegi.
nowe badanie powstało, gdy Harald Prüß, neurolog z Niemieckiego Centrum chorób neurodegeneracyjnych, zauważył uderzające podobieństwa między przypadkiem Knuta a jego pracą z ludzkimi pacjentami. Prüß skontaktował się z ekspertami od dzikiej przyrody, którzy przeprowadzili pośmiertne badanie Knuta i wspólnie postanowili przyjrzeć się bliżej mózgowi niedźwiedzia, który był przechowywany w nadziei na ostateczne rozwiązanie zagadki jego śmierci.
naukowcy odkryli wysoki poziom przeciwciał telling w płynie mózgowo-rdzeniowym Knuta. U ludzi z tą chorobą autoimmunologiczną, rogue przeciwciała wiążą się z receptorami NMDA na neuronach, upośledzając ich zdolność do kontrolowania impulsów elektrycznych w mózgu. Stosując tę samą technikę diagnostyczną stosowaną u ludzi, zespół wystawił sekcje mózgu szczura na działanie przeciwciał z płynów Knuta. Odkryli, że przeciwciała związane z mózgiem gryzoni w taki sam sposób, jak u ludzi cierpiących na zapalenie mózgu z receptorem anty-NMDA.
przypadek Knuta podnosi możliwość, że choroba ta dotyka wielu innych gatunków zwierząt. Biorąc pod uwagę podobieństwo patologii Knuta do przypadków ludzkich, możliwe jest, że leczenie stosowane u ludzi może działać również na inne gatunki-donoszą naukowcy.
„cieszymy się, że w końcu udało nam się rozwiązać tajemnicę choroby Knuta, zwłaszcza że te spostrzeżenia mogą mieć praktyczne zastosowanie”, powiedział w oświadczeniu współautor Alex Greenwood, ekspert w dziedzinie chorób dzikiej przyrody w Leibniz Institute for Zoo and Wildlife Research. „Jeśli obecna terapia dla ludzi jest odpowiednia również dla dzikich zwierząt, w przyszłości można zapobiec wielu przypadkom śmiertelnego zapalenia mózgu w ogrodach zoologicznych.”