Teraz jest czas na Ogólnopolski darmowy Internet

Cyfrowo Wygenerowany Obraz danych.
Fot. Andriy Onufriyenko / Getty Images

w ciągu ostatnich kilku miesięcy prawie wszystko, co może poruszać się online, ruszyło online. Ale nie każdy ma szczęście mieć szybki i bezpieczny dostęp do Internetu w domu. Wiele osób historycznie polegało na bibliotekach, kawiarniach i innych miejscach publicznych, aby uzyskać dostęp do Wi-Fi. Ponieważ społeczności w całym kraju masowo migrowały online, próbując zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa, Wielki dzielnik dostępu do Internetu nagle zyskuje na znaczeniu.

rząd i polityka społeczna w Stanach Zjednoczonych przyczyniły się do głębokiej przepaści cyfrowej, jeśli chodzi o dostęp do Internetu. Ludzie o niskich dochodach i na obszarach wiejskich są najmniej narażeni na dostęp do szerokopasmowego Internetu. W 2015 r. badanie z ekonomii informacji i Polityki przyjrzało się, dlaczego ludzie nie subskrybują łączy szerokopasmowych i okazało się, że koszt był prawie zawsze problemem. Badania wykazały, że dostawcy musieliby obniżyć ceny o około 15%, aby zwiększyć liczbę abonentów tylko o 10%.

Federalna Komisja komunikacji (FCC) prowadzi program o nazwie Lifeline, który zapewnia dotowane Usługi telefoniczne i internetowe osobom o niskich dochodach, aby spróbować nadrobić lukę w dostępie. Ale według niedawnego raportu The Markup, ten program jest pełen problemów. Sama usługa jest niedostatecznie wykorzystywana, a tylko około jedna czwarta wykwalifikowanych osób rejestruje się w Lifeline. Obecny komisarz FCC pracował również nad ograniczeniem dostępności usług Lifeline, dzięki czemu co najmniej dziewięć firm nie kwalifikuje się do świadczenia obniżonych usług i ogranicza zniżki dostępne dla ludzi mieszkających na ziemiach plemiennych, którzy często doświadczają szczególnie złej łączności.

chociaż sam dostęp do Internetu nie wystarczy, aby zamknąć przepaść, jest to kluczowy pierwszy krok.

ten rodzaj cyfrowej nierówności jest wystarczająco niepokojący w normalnych czasach. Zmniejsza dostęp do innowacyjnych przestrzeni online, bezpłatnej i taniej nauki online, przestrzeni społecznych kuratorowanych online i nie tylko. Ponadto w 2013 roku Instytut Greenlining stwierdził, że nierówność cyfrowa pogłębia nierówności rasowe i społeczno-ekonomiczne. Pierwszym przejawem nierówności cyfrowej jest brak dostępu do Internetu. Chociaż sam dostęp do Internetu nie wystarczy, aby zamknąć przepaść, jest to kluczowy pierwszy krok.

Covid-19 sprawił, że ograniczony dostęp do Internetu stał się o wiele bardziej palącym problemem, ponieważ normalne działania zostały poważnie ograniczone, a powszechne zamykanie szkół zwróciło większą uwagę na wyraźną przepaść cyfrową między osobami z zasobami i bez nich.

niektórzy już podejmują działania mające na celu zapewnienie dostępu potrzebującym

dostawcy usług internetowych z różnych państw podjęli działania mające na celu pomoc potrzebującym. W ostatnich miesiącach FCC uruchomiła inicjatywę Keep Americans Connected, która pozwala firmom publicznie wyrazić poparcie dla trzech działań: Nie zakończą usługi dla klientów indywidualnych i małych firm z powodu niemożności zapłaty spowodowanej koronawirusem, zrezygnują z opłat za spóźnienie dla klientów indywidualnych i małych firm oraz otworzą hotspoty Wi-Fi dla potrzebujących. Ponad 700 firm podpisało zobowiązanie, a wiele z nich wykracza poza umowę, oferując bezpłatne połączenia dla studentów, zwiększając prędkość Internetu, zapewniając bezpłatne wsparcie techniczne i tak dalej. Niektóre państwa podjęły dodatkowe działania; na przykład Gruzja uruchomiła stronę internetową, aby pomóc ludziom znaleźć publiczne Wi-Fi.

ludzie również pochylają się i robią co mogą na poziomie indywidualnym i wspólnotowym. Udostępnianie Wi-Fi jest tylko jednym ze sposobów, w jaki ludzie odkryli, aby rozpowszechniać bogactwo.

ale jak może wyglądać przyszłość jako naród sprawiedliwy w Internecie?

szybkie zmiany wprowadzone przez przedsiębiorstwa szerokopasmowe wyraźnie pokazują, że model sprzed koronawirusa nie jest jedynym możliwym modelem.

i doświadczenia tych, którzy pracują w edukacji i gdzie indziej wyraźnie pokazują, że potrzebujemy innego modelu, aby zapewnić każdemu dostęp do tej usługi, która jest kluczowa dla szkoły, pracy i socjalizacji.

więc jak może wyglądać usługa „Wi-Fi dla wszystkich”?

na początek darmowe Wi-Fi nie jest nowatorskim pomysłem. Istnieje już w praktyce na całym świecie. Biblioteki są najbardziej oczywistym przykładem, ale jest wiele innych. Wiele miast ma już bezpłatny zasięg w parkach, hostelach, stacjach metra, centrach handlowych i innych, z Moskwą, Nowym Jorkiem i Hongkongiem reprezentującymi największe sieci. W Stanach Zjednoczonych sieci restauracyjne zwykle mają bezpłatny zasięg, chociaż klienci mogą dokonać zakupu w zamian za korzystanie z Wi-Fi. Głównymi przykładami firm oferujących bezpłatny zasięg są Starbucks, McDonald ’ s i chleb Panera. Pociągi i autobusy często mają również bezpłatne połączenie bezprzewodowe, więc osoby przejeżdżające między przestrzeniami z Wi-Fi prawie nie muszą być offline.

jeśli branża działała w modelu non-profit lub jeśli firmy zmieniały swoje modele biznesowe, aby polegać na innych źródłach przychodów, Wi-Fi w domu i w Stanach Zjednoczonych może być w zasięgu ręki. Te „bezpłatne” usługi mogą zależeć od reklamy i gromadzenia danych, ponieważ obecnie działają Google i Facebook, co jest mniej niż idealne. Pierwsze wejście Facebooka do” wolnego internetu ” z darmowymi podstawami w Indiach było niekwestionowaną porażką.

taki model nie jest zupełnie niespotykany. W 2013 r.FCC zaproponowała rozwój darmowych „super” sieci Wi-Fi w Stanach Zjednoczonych, które będą działać poprzez uwolnienie nielicencjonowanego widma w skali krajowej. Oznaczałoby to, że potężniejsze fale radiowe byłyby dostępne publicznie bez żadnych kosztów. Byłoby bardziej wydajne i powszechnie dostępne darmowe Wi-Fi. Ta propozycja wywołała ostrą debatę między operatorami komórkowymi a gigantami internetowymi, takimi jak Google, a ci pierwsi argumentowali, że rozprzestrzenianie się darmowej i szybkiej sieci Wi-Fi sparaliżuje ich firmy. Te firmy telekomunikacyjne argumentowały również, że potężne, wielkoskalowe bezpłatne usługi Wi-Fi, takie jak te, mogą tłumi fale radiowe, zakłócając istniejące sieci komórkowe i nadawanie sygnałów. Urzędnicy FCC zauważyli, że istnieje niewiele dowodów na poparcie tego twierdzenia.

rozpowszechnienie szybkiej sieci Wi-Fi w całym kraju spowodowałoby zwiększenie liczby użytkowników online. Tego rodzaju powszechnemu przyjęciu nowych narzędzi komunikacji towarzyszyło w przeszłości szybkie rozpowszechnienie nowych innowacyjnych produktów. W 1985 roku Stany Zjednoczone rząd udostępnił publicznie ograniczoną ilość nielicencjonowanych fal radiowych, a boom na innowacje, który nastąpił, wyprodukował nianie dla dzieci, otwieracze do drzwi garażowych i bezprzewodowe mikrofony sceniczne.

dzisiaj, gdy tak wiele miast pozostaje zamkniętych, aby stłumić rozprzestrzenianie się Covid-19, wprowadzenie bezpłatnego dostępu do Wi-Fi w całym kraju oraz do domów i innych przestrzeni osobistych zwiększyłoby dostęp do edukacji i otworzyło możliwości pracy dla tych, którzy w przeciwnym razie mogliby zostać wykluczeni ze znacznej liczby przestrzeni zawodowych.

ale kto zapłaci za Wi-Fi za wszystkich?

sieć Wi-Fi dla wszystkich usług może być rozpowszechniona w różnych branżach, aby zmniejszyć obciążenie kosztowe. Duże firmy internetowe, takie jak Google, Microsoft, Facebook i inne, mogą być zachęcane do zwiększenia liczby użytkowników online. Firmy zajmujące się sprzętem telekomunikacyjnym mogłyby współpracować z samorządami lokalnymi lub dostawcami usług internetowych, co mogłoby pomóc w zapewnieniu wszystkim sprawnego dostarczania Wi-Fi. Jedyną branżą, która może nie mieć opłacalnego wyjścia z przejścia na Wi-Fi dla wszystkich, jest branża telekomunikacji mobilnej. Ale co, jeśli ci dostawcy mogliby przenieść swoją ofertę na tańsze modele lub zacząć oferować nowe usługi, aby zachęcić tych, którzy są w stanie powrócić do swoich firm?

warto zauważyć, że Google pracuje nad darmowym Wi-Fi w przestrzeni publicznej od kilku lat, z inicjatywami takimi jak projekt Loon, który ma na celu rozszerzenie dostępu do Internetu na obszarach wiejskich, i Google Fiber, który oferuje bezpłatny internet dla rodzin o niskich dochodach. Rozszerzenie zasięgu Internetu jest wyraźnie krytyczne dla interesów biznesowych Google.

Wi-Fi dla wszystkich jest prawdopodobnie za kilka lat. Ale są mniej drastyczne opcje, które mogą znacznie zwiększyć dostęp do Internetu, nawet jeśli zaczniemy zostawiać za sobą masowe dystanse społeczne i ponowne odwiedzanie szkół, restauracji i innych przestrzeni publicznych.

dostawcy usług internetowych mogą oferować skalowalne opcje płatności dla tych, którzy nie są w stanie pozwolić sobie na ich usługi. Różni się to od oferowania planów płatności, które rozłożą ten sam koszt na dłuższy okres czasu. Oznacza to raczej zmniejszenie kosztów usług dla niektórych użytkowników. Potrzebujących użytkowników można zidentyfikować na podstawie danych o dochodach z sąsiedztwa, dzięki którym firmy mogą skalować swoje koszty w oparciu o lokalizację geograficzną. Potrzebujący użytkownicy mogą również samodzielnie identyfikować się, dostarczając informacji o dochodach lub zgłaszając liczbę osób, które wspierają, wraz z ich tytułem zawodowym i zakresem wynagrodzeń. Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej już przyjmują takie podejście do płatności. Dostęp do Internetu może stać się nawet użyteczności publicznej, co jasno wskazuje, że jest to usługa wymagana dla każdego gospodarstwa domowego. Ci, których nie stać na przeciętny miesięczny rachunek w wysokości prawie 70 USD za usługi internetowe, mogą zdecydować się na program.

firmy internetowe i operatorzy komórkowi również powinni przenieść zmiany, które wprowadzili do ery post-Covid. Nierówności w dostępie będą się utrzymywać, gdy życie zacznie powracać do pozorów normalności, a miasta zrelaksują się, nakazując pobyt w domu. Wiele szkół już nie może się doczekać upadku i rozważa możliwości ponownego otwarcia. Ci, którzy zdecydują się kontynuować naukę online lub wdrożyć pewne połączenie klas online z osobistymi, nadal będą musieli zmierzyć się z trudną walką o zapewnienie wszystkim uczniom równego dostępu do materiałów i możliwości uczenia się. Wiele zmian, w tym bezpłatny internet dla studentów i zmniejszone limity danych, zostało wprowadzonych przez ograniczony czas. Ponieważ jednak zmiany te zostały już wprowadzone, utrzymanie ich byłoby stosunkowo bezpiecznym sposobem zapewnienia równego dostępu, nawet jeśli kwestia ta zniknie z pola widzenia opinii publicznej.

model biznesowy, w ramach którego obecnie funkcjonuje dostęp online, sprawia, że internet jest przywilejem. Ci, którzy mają wolne pieniądze, są w stanie łatwo zapłacić za szybszy dostęp i zwiększoną dostępność, a ci, którzy nie będą albo dodają opłaty za internet do listy potrzebnych przedmiotów, ale muszą skrócić czas, aby sobie pozwolić, albo po prostu przejść bez łączności. Covid-19 ujawnia istniejące wcześniej różnice w dostępie, jednocześnie pokazując nam, jak ważny jest dostęp do edukacji i pracy. Określanie dostępu do Internetu jako prawa, a nie przywileju, i odpowiednio zmiana praktyk biznesowych, może usunąć bariery kosztowe i zapewnić dostęp tym, którzy wcześniej mieli problemy z dostępem do Internetu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.