Arizona Cardinals: rekordy Jima Harta mogą być nie do pokonania

dziedzictwo pozostawione przez Jima Harta może nigdy nie zostać osiągnięte przez przyszłych rozgrywających Arizona Cardinals.

Obóz Szkoleniowy Arizona Cardinals otwiera się jeszcze w tym miesiącu. Wszystkie oczy będą zwrócone na rozgrywającą rywalizację pomiędzy Samem Bradfordem, Joshem Rosenem i Mike ’ em Glennonem. Od 1967 roku w historii Cardinals nie było lepszego rozgrywającego niż Jim Hart.

pamiętaj, że kardynałowie wygrali dwa mistrzostwa NFL. Również Hall of Famer Kurt Warner poprowadził Cardinals do występu w Super Bowl. Carson Palmer grał przez kilka sezonów w Cincinnati.

Hart przejął stery jako początkujący rozgrywający w 1967 roku. W tym sezonie zaliczył 192 podania na 3008 jardów z 19 przyłożeniami, ale rzucił 30 przechwytów. Zajął ósme miejsce wśród ćwierćfinalistów NFL.

Hart rozegrał 18 sezonów w barwach Cardinals. W latach 1974-1977 został powołany do czterech kolejnych Pro Bowls. Posiada wiele płyt franczyzowych. Hart posiada rekord franczyzy dla mijania jardów z 34,639. Neil Lomax jest drugi do Hart z 22,771 mijania jardów. Dla porównania Warner ma 32 344 kariery.

Hart próbował i ukończył kolejne podania w historii kardynałów. Lomax i Jake Plummer mają spory margines. Ponieważ Hart grał przez tak wiele sezonów, jego dziedzictwo może nigdy nie być dopasowane. Bradford nie tknie żadnej płyty Harta. Glennon raczej nie dorówna Hart ’ owi. Tylko Rosen ma szansę prześcignąć wszystkie rekordy Harta.

Rosen musiałby przeciętnie 4000 jardów na sezon przez dziewięć sezonów, aby pobić rekord Harta. Osiem ćwierćfinalistów NFL rzucił na 4000 lub więcej jardów w zeszłym sezonie. Rosen będzie musiał pozostać zdrowy i ponownie podpisać kontrakt z Cardinals po wygaśnięciu kontraktu rookie po sezonie 2022.

chociaż Hart nie zabrał Cardinals do Super Bowl, wystąpił dwa razy w play-offach w 1974 i 1975 roku. Hart wysoko postawił poprzeczkę jako rozgrywający Cardinals. W rzeczywistości kardynałowie zostali nazwani „Cardinals Cardinals” z powodu wygranych meczów w ostatniej minucie. Miejmy nadzieję, że Arizona znajdzie kolejną ofiarę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.