Nasza historia – John Slaughter Ranch

„Texas John” Slaughter, legendarny stróż prawa „Dzikiego Zachodu”, rozpoczął swoją zachodnią przygodę jako jeden z setek pełnych nadziei hodowców bydła, którzy w latach 70-tych prowadzili swoje stada na zachód do ówczesnych dziewiczych zakresów Terytorium Arizony (A. T.).

chociaż jego pseudonim brzmiał „Texas John”, Slaughter urodził się w Luizjanie w 1841 roku, ale został przywieziony do ówczesnej Republiki Teksasu jako niemowlę. Ben, jego ojciec, był farmerem, który rozpoczął swoje życie od łapania dzikich długorożców.

dorastając w dziczy Teksańskiej granicy, John miał kilka pędzli z notorycznie groźnym Komanczem (nazwa „Comanche” pochodzi od nazwy Ute dla nich, kimatsi, co oznacza „wróg”). Nawet wtedy John był znany jako uczciwy, ale twardy. Kiedy John walczył w wojnie secesyjnej z armią Konfederatów, większość działań, które widział, dotyczyła Indian.

w najbardziej brutalnych czasach wojen indiańskich, rzeź miała miejsce z Teksańskimi Rangerami. Następnie przeniósł się do Nowego Meksyku na początku 1870 roku i rozpoczął ranczo. Wtedy to zaczęły się spekulacje na temat metod, których używał, aby pozyskać swoje bydło. Innymi słowy, mógł znakować cudze krowy.

bez względu na możliwe, że mniej niż przyzwoite metody pozyskiwania bydła, ubój był znany jako bezsensowny stosunek do rozrabiaków. Nie miało znaczenia, czy agitatorami są Apacze, Meksykanie czy biali … Teksański John był zdeterminowany, aby sprawiedliwości stało się zadość.

To właśnie dzięki tej determinacji Slaughter został wybrany szeryfem Hrabstwa Cochise podczas gwałtownych i burzliwych lat po wojnie Hrabstwa Cochise, która zmusiła Doc Holliday i braci Earp do walki z „kowbojami.”Odwrócił ten bezsensowny stosunek do złodziei bydła i wydał edykt:” Wynoś się albo daj się zastrzelić.”

Większość skorzystała z jego rady i opuściła Powiat.

jesienią 1876 roku Slaughter i” Bittercreek ” Barney Gallagher grali w pokera w Commerce Inn w San Antonio. John przyłapał Gallaghera na zdradzie i zawołał go. Później Gallagher i niejaki Boyd poszli za Texas Johnem na ranczo Johna Chisuma, gdzie pasło się stado Slaughtera.

Slaughter ostrzegł Gallaghera i Boyda przed odejściem, ale kilka dni później para wróciła. Spekulowano, że banici zamierzali ukraść część bydła rzeźnego. Wdali się w konfrontację i Gallagher wystrzelił z shotguna w Texas John, ale chybił. Slaughter, uzbrojony w Winchestera, nie chybił.

podobno ostatnie słowa Gallaghera brzmiały: „I needed killin’ twenty years ago anyway.”

Twierdził, że to Samoobrona, spekulując, że Gallagher knuł, by go zabić w związku z tym incydentem, podczas gdy oni uprawiali Hazard. John został aresztowany, ale wkrótce potem zwolniony.

po tym, jak jego pierwsza żona, wątła piękność Eliza Adelajda, zmarła na ospę, Slaughter poznał i młodą dziewczynę podczas jazdy bydłem do Arizony. Chociaż był znacznie starszy, John był bardzo pociągający dla dziewiętnastoletniej Cory violi Howell. Howellowie również wypędzali bydło, a Jan przesuwał swoje stado coraz bliżej ich, aż w końcu się połączyli.

kiedy rodzina violi fimowo się zgodziła, ona i John pobrali się w małym miasteczku Tularosa w Nowym Meksyku. Slaughters i Howellowie, teraz połączeni małżeństwem, następnie popędzili połączone stada do Arizony, osiedlając się w dolinie rzeki San Pedro na południe od Tombstone w osadzie Charleston.

To właśnie tam Jan wybudował, co wówczas można by uznać za rezydencję, posiadającą dwa pokoje, gdzie większość domów miała tylko jeden pokój. Ściany zewnętrzne były zbudowane z desek jałowcowych i miały podłogę adobe, co było ogromnym ulepszeniem w stosunku do bardziej popularnej podłogi brudnej.

John i Viola otworzyli i prowadzili dochodowy sklep mięsny w Charleston, zanim zdecydowali się przenieść dalej na południe. W 1884 roku nabyli Ranczo San Bernardino. Ranczo zostało zasiedlone na początku 1800 roku przez Ignacio Pereza, który nabył ziemię jako meksykański grant ziemi. Apacze wypędzili rodzinę Perezów, a ranczo pozostało osadą Apaczów, dopóki Texas John nie kupił ziemi od rodziny Perezów.

do tego czasu okolica była zasiedlona przez Apaczów po ucieczce rodziny Perezów. Zawsze rozjemca, gdy tylko było to możliwe, John pozwalał Apaczom na zabijanie swojego wołu dla pożywienia.

jednak na słynnym zdjęciu Geronimo poddającego się, John można zobaczyć siedzącego na zdjęciu, ponieważ służył jako Zwiadowca Armii generała George ’ a Crooka podczas kampanii Geronimo. Wiele lat później wódz Apaczów powiedział, że jeśli mógłby zrobić jedną rzecz, to byłoby to ” wrócić do Arizony i zabić Johna Slaughtera.”

w 1886 roku John został wybrany szeryfem Hrabstwa Cochise. To był burzliwy czas, między wojnami indiańskimi, konfliktami z Meksykańskimi Bandidos, napływem górników próbujących uderzyć bogaczy, a hazardzistami, banitami i złodziejami bydła, którzy uciekali od uczciwych ludzi.

uzbrojony w strzelbę, Slaughter spędził następne cztery lata, uwalniając Hrabstwo od niebezpiecznych desperatów. Po zakończeniu dwóch kadencji jako szeryf nadal pełnił funkcję zastępcy szeryfa aż do śmierci w 1922 roku.

nigdy nie wiadomo, aby się wycofać, Slaughter nadal walczył z bandytami wzdłuż granicy z Meksykiem. W 1898 zastrzelił i zabił znanego złodzieja Peg Lega Finneya, który popełnił błąd pokazując się na ranczu Slaughtera, a następnie wyciągając Pistolet do byłego szeryfa.

w 1899 roku hazardzista i rozrabiaka, Mały Bob Stevens, najwyraźniej postanowił poprawić swój pech, gdy prowadził grę w ruletkę w Tombstone, zanim uciekł na południe. Jego szczęście skończyło się, gdy spotkał się z Slaughterem, który go zabił.

w wieku 60 lat w 1901 r. Slaughter dołączył do pościgu za bandytą, który zamordował młodą kobietę, wraz z synem i córką za 300 dolarów, oburzając społeczność. Kiedy Slaughter dogonił mężczyznę, mówiono, że opierał się aresztowaniu. to wiarygodne wyjaśnienie niezliczonych dziur po kulach znalezionych na osobie mordercy.

osławiona Willa Pancho nazywała się John Slaughter „nikczemnym małym Gringo” po tym, jak John wściekł się na armię Villi kradnącą bydło i warzywa z rancza San Bernardino. Slaughter osiodłał konia, śmiało wjechał samotnie do obozu Villi i zażądał zadośćuczynienia. Mówi się, że kiedy Slaughter wrócił do domu, jego siodło było ciężkie złotem Villa. John miał wtedy 70 lat.

podczas gdy Dziki Zachód XIX wieku był bez wątpienia trudnym i niebezpiecznym czasem i miejscem na próbę eke istnienia, ludzie tacy jak Texas John Slaughter utorowali drogę. Podczas gdy metody tego zachodniego pioniera mogą wydawać się wątpliwe według dzisiejszych standardów, życie Johna można podsumować w tym cytacie nieznanego obserwatora w Tombstone:

„nazywał się Slaughter, w porządku, ale nie był w żaden sposób człowiekiem, którego nazywaliśmy „zabójcą”. Nie lubił strzelać do ludzi. Zrobił to po prostu dlatego, że to była moja codzienna praca, był jego obowiązkiem i był w dobrym celu.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.